Britney Spears przebywa w szpitalu psychiatrycznym wbrew swojej woli? Fani domagają się prawdy o jej stanie zdrowia
Sława ma swoje blaski i cienie, a o tej drugiej części w szczególności miała okazję przekonać Britney Spears. Znana piosenkarka ostatnio trafiła do szpitala psychiatrycznego. Pojawiły się głosy, że jest tam przetrzymywana wbrew swojej woli.
"Jeśli Britney Spears przetrwała 2007 rok, to ty też sobie dziś poradzisz" - takie hasło do dziś można przeczytać na wielu akcesoriach, które straszą plastikiem na sklepowych półkach. Jest ono tak znane nie bez powodu.
W 2007 roku młodziutka gwiazda przeszła poważne załamanie nerwowe, trafiła do szpitala psychiatrycznego, na spotkania AA i walczyła o prawa do walki nad swoimi synami. W międzyczasie zdążyła jeszcze ogolić do zera głowę i zaatakować samochód paparazzi parasolką. Wtedy udało jej się przetrwać pomimo przeciwności losu. Tym razem jednak wiele osób się martwi, że Spears może nie mieć tyle szczęścia.
Oficjalnie Britney przebywa w ośrodku z powodu problemów zdrowotnych jej ojca, które miały załamać ją do tego stopnia, że przestała sobie radzić. Nieoficjalnie zaczęły jednak pojawiać się głosy, że Spears jest przetrzymywana wbrew swojej woli. Fani również wiążą to z ojcem piosenkarki, który od 2008 roku sprawuje nad nią dozór kuratorski i decyduje o losach gwiazdy.
Z tego powodu, w internecie została uruchomiona akcja #FreeBritney. Ma ona na celu zmuszenie rodziny piosenkarki do wyjawienia prawdy na jej temat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl