Brutalny sposób zwrócenia uwagi. 125 kobiet przyjęło tabletkę poronną
W centrum Seulu Koreanki połknęły zabroniony Mifepriston, czyli pigułkę poronną. Kobiety w szkodliwy sposób postanowiły wziąć sprawę w swoje ręce i zwrócić uwagę na problem.
27.08.2018 | aktual.: 27.08.2018 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W proteście przeciwko niemal całkowitemu zakazowi aborcji w Korei Południowej, 125 kobiet publicznie przyjęło tabletkę poronną. Pigułka jest odpowiednikiem aborcji dokonywanej podczas zabiegu ginekologicznego.
Liczba uczestniczek jest nieprzypadkowa. Organizatorki w oświadczeniu tłumaczą: "Według Koreańskiego Stowarzyszenia Położników i Ginekologów szacuje się, że każdego dnia przeprowadzanych jest około 3000 aborcji chirurgicznych w naszym kraju. To trzy razy więcej niż szacuje nasz rząd. W ciągu jednej godziny, w której odbywa się nasz występ, 125 południowokoreańskich kobiet decyduje się na przerwanie ciąży".
Akcję zorganizowały koreańskie organizacje feministyczne razem z organizacjami, których celem jest zapobieganie niechcianym ciążom oraz ryzykownym zabiegom przerywania ciąży, jakie mają miejsce na świecie: Women on Waves i Women on Web. Kobiety przyjmując tabletkę, żądały złagodzenia przepisów. Od 1979 roku w Korei za aborcję kobiecie grozi rok pozbawienia wolności lub grzywna, a lekarzowi za wykonanie zabiegu kara do dwóch lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl