Brytyjka zmarła podczas seksu. Tak twierdzi policja
W hotelu w szwajcarskim Locarno znaleziono martwą Anna Florence Reed. Policja twierdzi, że 22-latka zmarła podczas uprawiania seksu. Został aresztowany jej chłopak.
12.04.2019 | aktual.: 12.04.2019 18:55
29-letni Marc Schatzle został oskarżony o zabójstwo swojej dziewczyny. We wtorek około godziny 7 rano policja znalazła ciało 22-letniej kobiety w łazience. Goście hotelu Ramada La Palma au Lac w Locarno poinformowali, że w poniedziałek wieczorem słyszeli krzyki dobiegające z pokoju.
Mężczyzna zeznał funkcjonariuszom, że Brytyjka Anna Florence Reed zmarła podczas stosunku z elementami BDSM. Z metro.co.uk dowiadujemy się, że 22-latka wychowała się w Harrogate w Yorkshire. Pochodziła z zamożnej rodziny. Jej ojciec jest właścicielem stadniny koni, a dziadkowie mają dom w Monako. Uczęszczała również do prywatnej szkoły, gdzie za czesne rodzice musieli płacić 14 tys. funtów, czyli 68 tys. złotych.
Natomiast Marc Schatzle jest obywatelem Niemiec, ale na co dzień mieszka w Zurychu. Przed tragedią para była widziana na ulicy, niedaleko hotelu. 29-latek zabrał dziewczynę do butiku, gdzie kupił jej dwie eleganckie sukienki. – Wyglądali na szczęśliwych i bardzo zakochanych – powiedział w rozmowie z The Sun jeden ze świadków.
Policja w oświadczeniu napisała: "29-letni Niemiec został aresztowany. Do miejscowego prokuratora przesłano akta z zarzutem zabójstwa".
Źródło: metro.co.uk
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Projektuje dla Agaty Dudy. Nam opowiada o współpracy z pierwszą damą