Buty ślubne – jakie wybrać? Propozycje modeli, w których przetańczysz całą noc
Ślub to bez wątpienia jeden z najważniejszych momentów w życiu każdej kobiety. W chwili, gdy powiesz swojemu ukochanemu sakramentalne tak, wszystko musi być idealne – od listy gości, aż po strój i makijaż. Szykując się na tak wyjątkowy dzień, poświęć trochę czasu na znalezienie nie tylko wymarzonej sukni ślubnej. Równie ważne jest obuwie, które powinno być perfekcyjnie dopasowane do twojej kreacji i jednocześnie zapewniać maksymalną wygodę. Specjalnie dla ciebie przygotowaliśmy propozycje modnych i komfortowych butów ślubnych, w których przetańczysz całą noc i nie będziesz musiała się martwić o bolesne obtarcia.
04.08.2021 14:40
Idealne buty ślubne, czyli jakie? Skórzane!
Wbrew pozorom wybór idealnych butów ślubnych może okazać się nie lada wyzwaniem. W końcu znalezienie kompromisu między pięknym wyglądem i wygodą może wymagać od ciebie wielogodzinnych poszukiwań. Zapewniamy jednak, że warto poświęcić trochę czasu na odnalezienie przysłowiowej perełki.
Podstawą jest odpowiedni materiał, który jest sekretem komfortu i braku jakichkolwiek obtarć czy nieprzyjemnego ucisku. Numerem jeden w tej kategorii jest zdecydowanie prawdziwa skóra, która perfekcyjnie dopasowuje się do stopy. Takie buty ślubne są również przewiewne, dzięki czemu pozwalają skórze swobodnie oddychać. Z kolei ich trwałość sprawia, że posłużą ci nie tylko podczas wesela, ale także w trakcie wielu innych okazji w przyszłości. Skórzane buty ślubne możesz zafundować sobie w wersji licowej, zamszowej albo welurowej.
Klasyka zawsze w modzie – białe i beżowe buty ślubne na wysokim obcasie
Jeśli stawiasz na klasykę i ponadczasową elegancję, to strzałem w dziesiątkę będą skórzane czółenka i szpilki w odcieniu białym lub beżowym. Koniecznie dopasuj ich kolor do sukni! O ile biała kreacja wygląda dobrze z butami ślubnymi w tonacji nude, tak w odwrotnym przypadku takie zestawienie może się nie udać. Nie szalej z wysokością obcasa. 7-8 centymetrów wystarczy, abyś wyglądała zjawiskowo, jednocześnie zapewniając ci optymalną stabilność podczas spaceru do ołtarza czy wielogodzinnych szaleństw na parkiecie.
Sandały na obcasie – najlepsze buty ślubne na letnie uroczystości
W trakcie cieplejszych dni fantastycznym dopełnieniem sukni ślubnej będą eleganckie sandały na obcasie. Letnie modele w odcieniu pudrowego różu, bieli czy nude to połączenie modnego wyglądu z wygodą, za którą twoje stopy z pewnością będą ci wdzięczne. Lekkie i przewiewne buty ślubne wcale nie muszą być klasyczne. Na rynku znajdziesz dziesiątki modeli na szpilce, platformie i słupku, z paskiem na kostce czy ozdobione aplikacjami.
Postaw na oryginalne buty ślubne
Nie boisz się eksperymentować z modą i masz ochotę odrobinę zaszaleć w trakcie przygotowywania swojej stylizacji na tak wyjątkowy dzień? W takim razie postaw na buty ślubne w mocniejszym kolorze – czerwonym, granatowym, a nawet czarnym. Z powodzeniem możesz wybierać również modele złote i srebrne, ozdobione połyskującymi aplikacjami czy kokardami. Pamiętaj jednak, że tak oryginalne i zwracające uwagę obuwie wygląda najlepiej w towarzystwie minimalistycznej sukni ślubnej.
A może płaskie buty ślubne?
Przekonanie, że tylko szpilki, czółenka czy sandały na wysokim obcasie są jedynymi słusznymi butami ślubnymi, powoli odchodzi w zapomnienie. I bardzo dobrze! Wbrew pozorom wiele kobiet nie przepada za takimi modelami, a część pewnie nigdy w życiu nawet ich nie nosiła. Dla takich pań spędzenie wielu godzin na obcasach może okazać się nie przyjemnością, a wręcz męczarnią. Na szczęście możesz z powodzeniem postawić na płaskie buty ślubne, w których nie tylko zapewnisz sobie wygodę, ale także unikniesz przypadkowego skręcenia kostki czy upadku.
Płaskie buty ślubne są polecane nie tylko kobietom, które są niedoświadczone w chodzeniu na wysokich obcasach. Równie znakomicie sprawdzają się w przypadkach, gdy pan młody jest równy wzrostem, niższy lub tylko o kilka centymetrów wyższy od swojej ukochanej. Co ciekawe, choć to baleriny królują wśród płaskiego obuwia na tak wyjątkowe wydarzenie, to niektóre kobiety zamieniają je na… trampki lub espadryle!