Był nieuleczalnie chory. Przed odebraniem sobie życia, nagrał film

19-letni Rhys Habermann z Australii półtora roku przed śmiercią usłyszał tragiczną diagnozę. Zachorował na nowotwór złośliwy, który był nieuleczalny. Musiał zmierzyć się z myślą, że rak każdego dnia powoli odbiera mu życie i nic nie jest w stanie z tym zrobić.

Rhys HabermannRhys Habermann
Źródło zdjęć: © facebook.com, youtube.com
oprac.  JPI

Nowotwór wykańczał Habermanna, stawał się coraz słabszy i obolały. Źle znosił każdą chemię. Kiedy już wiedział, że czeka go powolna i bolesna śmierć, zdecydował, że sam chce przerwać swoje życie. – Spędził ostatnie 18 miesięcy życia na szukaniu najlepszego sposobu na śmierć – powiedziała Liz Habermann mama Rhysa w wywiadzie dla stacji ABC.

Bał się, że jego rodzice zostaną ukarani

Chłopak planował zrobić to w pokoju motelowym, by nie obciążać swoich rodziców żadnymi podejrzeniami. Jednak, gdy jego mama i tata dowiedzieli się, co planuje, nie chcieli zostawić go samego. 19-latek obawiał się, że jego najbliżsi zostaną ukarani za jego śmierć i pójdą do więzienia.

– Rhys był naprawdę zmartwiony tym, co będzie później. Dlatego był nieugięty, upierał się, że nie powinniśmy przy tym być. Ale z naszej strony nawet nie było o tym mowy, żeby miało nas zabraknąć. Nie chciałam, żeby umarł samotnie – dodała kobieta. 

Aby chronić swoich najbliższych przez zarzutami, poprosił rodziców, by sfilmowali go, gdy leżał w łóżku tuż przed śmiercią. Na nagraniu wyjaśnił, dlaczego chce umrzeć i dlaczego postanowił odebrać sobie życie. 

– Wierzę w moje prawo do śmierci z własnego wyboru. To jest trudne dla wszystkich, ale odmawiam poddania się opiece paliatywnej, po tym, jak przez jakiś czas jest doświadczyłem. To bardziej bolesne, niż mogłem sobie wyobrazić – powiedział Rhys na nagraniu.

Następnie pożegnał się ze zrozpaczonymi rodzicami. Matka i ojciec mieli złamane serce, ale wiedzieli, że i tak nie będą w stanie powstrzymać swojego syna. Dlatego postanowili, że po prostu nie opuszczą go do ostatniej chwili. Rodzeństwo Rhysa nie wiedziało, co zamierza ich brat. Gdy się z nim żegnali, nie byli świadomi, że to ich ostatnie spotkanie.

W ciągu kilku godzin od śmierci chorego nastolatka, do domu przybyła policja i zaczęła konfiskować jego rzeczy jako dowody w sprawie. Funkcjonariusze spędzili 12 godzin przeczesując pokój Rhysa, a także laptop, telefon i inne rzeczy osobiste. Kolejnych 18 miesięcy zajęło oczyszczenie jego rodziców z wszelkich zarzutów. Teraz jego ojciec i matka walczą o wprowadzenie przepisów umożliwiających dobrowolną eutanazję w całym kraju, by nieuleczalnie chorzy ludzie, tacy jak Rhys, mieli prawo do pokojowej śmierci.

Szczepienie kobiet w ciąży. Lekarka wyjaśnia, dlaczego warto się zdecydować

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Przed laty stracił żonę. Dziś związany jest z młodszą o 20 lat modelką
Przed laty stracił żonę. Dziś związany jest z młodszą o 20 lat modelką
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Pojawiła się na gali Emmy. Tak wygląda w wieku 43 lat
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Wskoczyła w suknię z "nagim" dołem. Wow to mało powiedziane
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Potwierdzili związek. Minge nie gryzła się w język
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Zaczynają szukać schronienia. Co zrobić, gdy pojawią się w domu?
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Była jego żoną przez 46 lat. Zmarł dwa miesiące po diagnozie
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
Imię wymiera. Nosi je tylko 13 Polek
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
To imię noszą tylko dwie Polki. Ma wyjątkowe znaczenie
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Jego imię to rzadkość. Nosi je tylko czterech Polaków
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Ma glejaka IV stopnia. "Wchodzimy w kolejny etap tej walki"
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Nowy sposób oszustów. Tak przejmują telefon
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm