Mówi o słowach Trumpa. Tak postrzega Polskę
Była ambasador USA w Polsce podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat wygranej Donalda Trumpa i jego stosunku do naszego kraju. "Trump rozumie, że Polska jest nowym liderem w Europie" - zaznaczyła. Wyraziła także gotowość powrotu do służby publicznej.
07.11.2024 | aktual.: 07.11.2024 10:58
Ponowny wybór Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA wzbudza niemałe poruszenie w Polsce i na świecie. Wielu Polaków zastanawia się, jak zwycięstwo 78-letniego polityka może wpłynąć na nasz kraj. Głos zabrała Georgette Mosbacher.
Była ambasador USA przekazuje "dobre" informacje dla Polski
Była ambasador USA niejednokrotnie komentowała doniesienia na temat stosunków między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Tym razem nie mogło być inaczej. W rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśliła znaczenie zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach i wyznała, że prezydent elekt ma mieć wyjątkowe spojrzenie na nasz kraj.
– Myślę, że nasze (...) zwycięstwo to naprawdę dobra wiadomość dla Polski – co mogę powiedzieć z przekonaniem, ponieważ znam Donalda Trumpa, znam Polskę i Polacy sami wiedzą, czego dokonaliśmy za pierwszej kadencji. Donald J. Trump wie, że Polska jest teraz naszym najważniejszym sojusznikiem w NATO, Donald J. Trump rozumie, że Polska jest nowym liderem w Europie i okaże Polsce szacunek i uwagę, na jakie zasługuje i na co sobie zapracowała – powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była ambasador USA o wojnie w Ukrainie
Mosbacher uważa, że Donald Trump zrealizuje obietnicę zakończenia wojny w Ukrainie. Zaznaczyła jednak, iż zrobi to tak, aby "przeciwnicy USA zrozumieli, że się ich nie boi".
- To nie będzie tak, że po prostu porzuci Ukrainę i odda jej terytorium. Donald Trump nie jest typem, który się poddaje. Kiedy zawiera umowy, robi to porządnie. Nie odniósłby sukcesu jako negocjator, gdyby każda ze stron nie była zadowolona. Nie będzie bał się Władimira Putina i rozumie jego agresję – stwierdziła.
Dodała jeszcze, że choć nie może ujawnić wszystkich szczegółów, to wie o czym mówi, gdyż dyskutowała o tych planach z osobami z kręgu najbliższych współpracowników Donalda Trumpa. "To jest krótka lista naprawdę dobrych fachowców" - zaznaczyła, odmawiając podania nazwisk kandydatów na najwyższe stanowiska w gabinecie przyszłego prezydenta USA.
Zapytana o swoją przyszłość, odpowiedziała, że jej praca w Polsce była bardzo chwalona przez Donalda Trumpa i obecnie jest gotowa na powrót do służby publicznej. Z nadzieją spogląda na rozwój wydarzeń.
- Niezależnie od tego, jaką rolę będę pełnić, kocham Polskę, mam ją teraz we krwi, i ktokolwiek zostanie następnym prezydentem Polski, będę robiła, co tylko będę mogła, by wspierać relacje Polski i Stanów Zjednoczonych - powiedziała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl