Zostawił ją samą z dzieckiem. "Jestem byłą żoną pana Andrzeja"
Aktorka Ewa Żukowska 20 sierpnia 2025 r. obchodzi 79. urodziny. W przeszłości była związana ze słynnym "Czterdziestolatkiem" Andrzejem Kopiczyńskim. Ich historia miłosna zakończyła się jednak gorzko.
Na początku lat 70. tworzyli jedną z najpiękniejszych par polskiego środowiska aktorskiego. Ona – młoda, obiecująca gwiazda Teatru Narodowego, córka znanych aktorów, dopiero rozpoczynająca karierę. On – już ceniony, nieco starszy, mający za sobą dwa nieudane małżeństwa.
Ich drogi skrzyżowały się w Teatrze Narodowym, gdzie oboje występowali. Kopiczyński długo nie miał odwagi, by zaprosić młodszą o 12 lat koleżankę na kawę. Gdy jednak to zrobił, okazało się, że świetnie czują się w swoim towarzystwie. Ich przyjaźń szybko przerodziła się w uczucie, a aktor zapewniał Ewę, że tym razem jest gotowy na stabilizację. Stanęli na ślubnym kobiercu, a w 1973 r. powitali na świecie córkę Katarzynę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Warnke postawiła na szczerość: "Rozstanie i rozwód mnie zmieniło i ponowne stanięcie na nogach BEZ WSPARCIA"
Przez kilka lat ich życie płynęło spokojnie. On odniósł ogromny sukces jako inżynier Stefan Karwowski w serialu "Czterdziestolatek", ona rozwijała skrzydła w teatrze. Wszystko zmienił jednak rok 1977 i propozycja roli w serialu "Życie na gorąco".
Na planie w Jałcie Kopiczyński poznał Monikę Dzienisiewicz-Olbrychską. Serialowy romans szybko przeniósł się do prawdziwego życia. Sam Kopiczyński w jednym z wywiadów przyznał, że ma słabość do kobiet: - Zawsze byłem, jestem i mam nadzieję, że będę nimi zafascynowany. Dzienisiewicz-Olbrychska zaczęła coraz śmielej zabiegać o względy partnera z planu – dzwoniła, inicjowała spotkania, aż w końcu postawiła go przed wyborem. Mimo że początkowo wrócił do żony i córki, ostatecznie wybrał Monikę.
Po latach aktorka mówiła: - Jałta była przepiękna, romantyczna i zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Rozwód był dla Ewy Żukowskiej ciosem, którego nigdy nie wybaczyła byłemu małżonkowi. Nie wyszła ponownie za mąż.
W kolejnych latach unikała rozmów o byłym mężu. Gdy w 2016 roku media zainteresowały się losem chorego na alzheimera aktora, przypomniano o jego dawnej żonie. Żukowska odpowiedziała krótko i chłodno: - Owszem, jestem byłą żoną pana Andrzeja, tak, mam z nim jedną jedyną córkę, ale to tyle.
Andrzej Kopiczyński zmarł w 2016 roku. Został pochowany na warszawskich Powązkach, a pogrzebem zajęła się jego córka Katarzyna.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne