Centymetry mają znaczenie. Jak uchronić się od wpadki w pracy?
Bogna Sworowska i Katarzyna Gola, autorka bloga GeekGoesChic, opowiedziały w #dziejesienazywo, jak ubierać się do pracy, by eksponować kobiece cechy i nie odbierać sobie profesjonalizmu.
Przed kobietami w pracy, zwłaszcza na wysokich stanowiskach, trudne zadanie. Nie dość, że często za tę samą pracę dostają mniejsze pieniądze, to jeszcze bywają postrzegane przez pryzmat swojej seksualności. Choć kobiecość jest naszą siłą i nie należy z niej rezygnować, warto znać umiar i wiedzieć, na co możemy sobie pozwolić w biurze, a czego absolutnie nie zakładać.
Bogna Sworowska i Katarzyna Gola, autorka bloga GeekGoesChic, opowiedziały w #dziejesienazywo, jak ubierać się do pracy, by eksponować kobiece cechy i nie odbierać sobie profesjonalizmu. Jeśli nie wiemy, czy dany kolor będzie odpowiedni, postawmy na klasyczne biele, czernie, granaty i szarości. Spódnica powinna się kończyć maksymalnie kilka centymetrów nad kolanem - podczas siadania i tak zrobi się z niej mini. Koszuli nie musimy zapinać pod samą szyję, jednak nie eksponujmy za bardzo biustu. Bogna Sworowska namawiała też kobiety, by zakładały spódnice. "Zbyt często nosimy spodnie" - mówiła.
W kwestii dodatków trzymajmy się zasady, że im mniej, tym lepiej. Jeśli mamy na sobie kolczyki, naszyjnik i zegarek, nie dokładajmy już żadnej innej biżuterii. Podobnie z makijażem - wyraziste usta czy mocno podkreślone oczy zostawmy na spotkanie z przyjaciółmi lub randkę. Bo - jak mówi jedna z bohaterek naszego nagrania - z pierwszym wrażeniem jest jak z pierwszą miłością, zawsze zostaje w pamięci.
jm
