Była hitem PRL-u, dziś jemy rzadziej. Opóźnia procesy starzenia
W czasach PRL-u chałwa była uwielbianą przekąską. Dziś jest nieco mniej popularnym deserem i to mimo niezwykłych wartości odżywczych. Choć jest kaloryczna, zawiera składniki bardzo korzystne dla zdrowia.
Chałwa była jednym z najpopularniejszych przysmaków w czasach PRL-u. Jej unikalny smak pozostał w pamięci wielu osób do dziś. Mimo że jest kaloryczna, oferuje bogactwo składników odżywczych, takich jak magnez, wapń i żelazo. Dodatkowo, dzięki zawartości antyoksydantów, może pozytywnie wpływać na stan skóry oraz opóźniać procesy starzenia.
Czytaj także: Nie zbliżaj do miejsc intymnych. Oto czym to grozi
"Wraz z chałwą można dostarczyć organizmowi wiele cennych witamin i minerałów, między innymi A, E oraz z grupy B. Dzięki takiemu zestawowi chałwa pomaga dbać o stan skóry, wzrok, wspomaga funkcjonowanie układu odpornościowego, nerwowego, wzmacnia mięśnie. Witamina T, którą również można znaleźć w chałwie, bierze udział w procesie produkcji płytek krwi, a B7 w produkcji hemoglobiny. Chałwa pomaga też dbać o paznokcie i włosy. Co ciekawe, ten popularny przysmak jest również bogaty w wapń, magnez i proteiny. Chałwa ma także zapobiegać rozwojowi nowotworów układu pokarmowego, głównie dzięki zawartości fosforu, przeciwutleniaczy i witamin z grupy B. Przy tym wskazuje się na pozytywne działanie chałwy na pracę płuc, a także jej skuteczność w łagodzeniu dolegliwości związanych z migreną" - czytamy na dziendobry.tvn.pl.
Chałwa - pyszny i zdrowy deser
Sezam, z którego w głównej mierze przygotowywana jest chałwa, sprawia, że produkt ten jest źródłem zdrowych tłuszczów i białka. Chociaż chałwa ma około 500-600 kcal na 100 gramów, dostarcza także cennych minerałów, co sprawia, że trudno ją całkowicie wyeliminować z diety.
Jak powstaje chałwa?
Proces tworzenia chałwy obejmuje zmielenie nasion sezamu na pastę, do której dodaje się cukier lub miód. Następnie, w zależności od przepisu, można dodać aromaty, kakao czy orzechy. Całość gotuje się, osiągając odpowiednią konsystencję, a po schłodzeniu kroi na kawałki. Wielu miłośników twierdzi, że domowa chałwa smakuje znacznie lepiej, co kusi do własnoręcznego przygotowania tej słodkości.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!