Cesarskie cięcie grozi astmą
Dzieci, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie są bardziej narażone na zachorowanie na astmę do 3. roku życia – potwierdzają badania, o których informuje pismo „American Journal of Epidemiology”.
Dzieci, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie są bardziej narażone na zachorowanie na astmę do 3. roku życia – potwierdzają badania, o których informuje pismo „American Journal of Epidemiology”. Zależność zaobserwowana przez naukowców z Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego dotyczy szczególnie maluchów nie obciążonych dziedzicznym ryzykiem astmy i alergii.
Badacze przeanalizowali dane zebrane wśród ponad 37 tys. norweskich dzieci do 3. roku życia. Dotyczyły one metody porodu oraz występowania u maluchów nawracających infekcji dolnych dróg oddechowych, świszczącego oddechu i astmy.
Okazało się, że dzieci, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie (zaplanowane lub wynikające z nagłej potrzeby) były nieco bardziej narażone na wystąpienie astmy w wieku 36 miesięcy, niż dzieci urodzone siłami natury. Związek ten był silniejszy w przypadku maluchów nieobciążonych dziedzicznym ryzykiem alergii i astmy – u dzieci kobiet bez atopii (tj. genetycznie uwarunkowanej nadmiernej reakcji na różne substancje obecne w środowisku) ryzyko astmy było wyższe o 33 proc.
Metoda porodu nie miała natomiast wpływu na ryzyko infekcji dolnych dróg oddechowych czy świszczącego oddechu.
Autorzy pracy podejrzewają, że za zwiększoną podatność do astmy u dzieci, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie, mogą odpowiadać zmiany w rozwoju układu odporności spowodowane opóźnioną kolonizacją jelit przez florę bakteryjną. Innym prawdopodobnym powodem może być częstsze występowanie u tych maluchów poważnych schorzeń oddechowych w pierwszych tygodniach życia.
(PAP/ma)
POLECAMY:
* "Cesarka" zmienia DNA dziecka**
**Astma może utrudniać naukę czytania*