Chciała pokazać siłę makijażu, spotkała się z lawiną hejtu
Internauci po raz kolejny okazali się bezlitośni. Maisie Beech, 19-latka z Flemingston w Walii, chciała pokazać potęgę makijażu, jednak stała się obiektem ataku.
Zdjęcia z umalowaną połową twarzy trafiają na Instagrama już od dłuższego czasu. Przyczyniła się do tego znana w blogosferze Nikkie, która wrzucając oryginalne nagranie na swoje konto NikkieTutorials udowodniła, że makijaż służy nie tylko tuszowaniu doskonałości, ale i eksponowaniu części twarzy, na które bez make-upu nikt nie zwróciłby uwagi. W ten sposób szybko zainspirowała kolejne internautki, które coraz odważniej zaczęły publikować zdjęcia pomalowanej do połowy twarzy. Instagramowa moda funkcjonująca wokół wdzięcznego hashtagu #ThePowerOfMakeup doczekała się właśnie kolejnej, głośnej odsłony.
Małgorzata Mrozek / Kobieta WP
Maisie Beech pod obstrzałem. Pokazała potęgę makijażu
Maisie Beech, podobnie jak i inne internautki, postanowiła uzmysłowić, jaka potęga tkwi w makijażu. Bez oporów opublikowała kilka zdjęć, na których widać, jak bardzo jej naturalny wygląd różni się od tego, który zwykła prezentować na Instagramie. - To wszystko zaczęło się od mojego brata, który był zafascynowany tym, w jaki sposób potrafię się zmienić - powiedziała redakcji "Daily Mail" Maisie Beech. Pod wrażeniem jej umiejętności był nawet Mario Dedivanovic, makijażysta Kim Kardashian, który udostępnił zdjęcie 19-latki na Instagramie. Uznanie eksperta okazało się niestety mało znaczącym głosem.
Maisie Beech pod obstrzałem. Pokazała potęgę makijażu
Nastolatkę zalała fala hejtu. Bez makijażu ma niewidoczne brwi i rzęsy, a jej cera jest bardzo jasna. Internauci pozostali obojętni na jej umiejętności w dziedzinie make-upu, za to ochoczo wypowiadali się na temat wyglądu 19-latki. Maisie Beech nie ukrywa, że była w szoku, kiedy internauci nazwali jej naturalny wygląd obrzydliwym, a niektórzy poszli tak daleko, że sugerowali, iż dziewczyna choruje na raka. Tak się jednak składa, że jest ona zupełnie zdrowa. Niemal niewidoczne brwi maluje od kilku lat i co ważne, podkreśla, że kobiety nie noszą makijażu dla innych, ale dla siebie samych.
Maisie Beech pod obstrzałem. Pokazała potęgę makijażu
Do internetowej społeczności jej przesłanie niestety nie zdołało dotrzeć. Choć Maisie Beech chciała pokazać, że makijaż nie jest najważniejszy i dobrze jest czuć się we własnej skórze, pozytywnych komentarzy było zaledwie kilka. Z pozostałych dowiedziała się natomiast, że wygląda obrzydliwie i nie powinna pokazywać swojej twarzy bez makijażu w sieci. Nastolatka nie ukrywa więc, że zastanawia się, czy kontynuować swój przekaz. A szkoda, ponieważ jej makijażowych umiejętności niejedna internautka mogłaby Maisie pozazdrościć.