Ciężarna księżna Sofia przeszła zakażenie koronawirusem. Jak się teraz czuje?
Pod koniec zeszłego roku media na całym świecie podały informację o ciąży księżnej Sofii. To trzecie dziecko księcia Karola Filipa i jego żony. Para doczekała się już dwóch synów, a kolejny potomek przyjdzie na świat na przełomie marca i kwietnia tego roku. Niedawno okazało się także, że księżna przeszła niedawno zakażenie COVID-19.
Księżna Sofia i książę Karol Filip są uwielbiani przez swoich poddanych. Szwedzka para książęca angażuje się w liczne akcje charytatywne i często pojawia się na publicznych spotkaniach. Na początku pandemii księżna Sofia została wolontariuszką w jednym ze szpitali, gdzie pomagała medykom walczącym z pandemią.
Księżna Sofia i zakażenie COVID-19
Ponad miesiąc temu Karol Filip razem z żoną zamieścili na swoim oficjalnym koncie na Instagramie rodzinne zdjęcie, informując jednocześnie, że spodziewają się trzeciego dziecka. Nowe wieści szybko przedostały się do mediów na całym świecie. Informacja pojawiła się niedługo po tym, gdy powiadomiono, że książęca para zakaziła się koronawirusem.
Szwedzki dwór królewski przekazał lokalnemu magazynowi "Svensk Damtiding" szczegółowe informacje dotyczące stanu zdrowia ciężarnej księżnej Sofii. Według źródła "księżna czuje się bardzo dobrze i ciąża przebiega bez problemów". Już w marcu albo w kwietniu zostaną ogłoszone narodziny dziecka. W oficjalnym oświadczeniu książę Karol Filip razem z żoną przekazali, że są bardzo szczęśliwi, podekscytowani i nie mogą się doczekać kolejnej pociechy.
W listopadzie ujawniono, że książęca para uzyskała pozytywny test na obecność COVID-19. Para odczuwała jedynie lekkie objawy grypy i szybko odizolowała się od pozostałych członków rodziny w swoim domu w Sztokholmie. Co prawda nie podano konkretnej daty, gdy potwierdzono wynik, ale rzecznik wspomniał jedynie, że próbki zostały pobrane ze względów bezpieczeństwa – księżna cały czas pracowała jako wolontariuszka w Sophiahemmet.
Lakoniczna informacja o obecnym stanie zdrowia i przebiegu ciąży księżnej Sofii na pewno trochę uspokoi poddanych. Teraz mogą oni spokojnie oczekiwać kolejnych wieści potwierdzające narodziny kolejnego członka szwedzkiej rodziny królewskiej.