Melania Trump skrytykowana za swoje oświadczenie. "Postawiła się w roli ofiary"

Amerykanie musieli czekać kilka dni, by Melania Trump zabrała głos w sprawie skandalicznych zamieszek na Kapitolu. Gdy pierwsza dama USA wreszcie wydała oświadczenie, spotkała się z dużą krytyką.

Melania TrumpMelania Trump
Źródło zdjęć: © Getty Images

W zeszłą środę doszło do niebezpiecznych zamieszek na Kapitolu, które opóźniły głosowanie Kongresu potwierdzające zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Wściekły tłum zaatakował służby porządkowe, wdarł się do budynku federalnego, w wyniku czego członkowie Izby Reprezentantów i senatorów musieli być ewakuowani. Amerykanie czekali kilka dni na stanowisko Melanii Trump w tej sprawie.  Pierwsza dama USA wreszcie postanowiła zabrać głos i w poniedziałek wydała oświadczenie.

"Jestem zawiedziona i zniechęcona ostatnimi wydarzeniami. Uważam za haniebne, że wokół tych tragicznych wydarzeń pojawiły się także nieprzyzwoite plotki, nieuzasadnione osobiste ataki i fałszywe, wprowadzające w błąd oskarżenia ze strony ludzi, którzy chcą mieć władzę i mają plan. Tym razem chodzi wyłącznie o uzdrowienie naszego kraju i jego obywateli" - czytamy. Melania dodała również, że "absolutnie potępia przemoc, która miała miejsce na Kapitolu".

Krytyka Melanii Trump

Stanowisko Melanii Trump spotkało się z dużą krytyką użytkowników Twittera. Wielu internautów stwierdziło, że pierwsza dama zamiast skrytykować atak na demokrację, poskarżyła się na swój los.

"Melania Trump znalazła sposób, by zamienić oświadczenie o ataku tłumu, sprowokowanego przez jej męża, na demokrację, na biadolenie o ludziach plotkujących o niej. Narcyzm w akcji. Im szybciej ci nadęci cwaniacy opuszczą opinię publiczną, tym lepiej” - napisała jedna z osób.

"Pięć dni po wszystkim pierwsza dama USA komentuje, co się stało i decyduje się postawić siebie w roli ofiary" - pisze inna użytkowniczka Twittera.

"To nie lada wyczyn, aby przerażający atak z zeszłego tygodnia, wykorzystać, by zrobić z siebie największą ofiarą. Ale Melania znalazła sposób” - napisała kolejna osoba.

Zamieszki w USA. Prof. Zbigniew Lewicki i Leszek Miller o przyszłości Donalda Trumpa

Wybrane dla Ciebie
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie