Blisko ludziCiężarna matka ma dylemat. Zastanawia się, czy jej starsza córka może jeździć do szkoły taksówką

Ciężarna matka ma dylemat. Zastanawia się, czy jej starsza córka może jeździć do szkoły taksówką

Dominika ma ośmioletnią córkę i oczekuje kolejnego dziecka. – Nie czuję się na siłach, aby wozić córkę przez miasto do szkoły – żali się kobieta. Zastanawia się, czy nie korzystniej byłoby płacić firmie przewozowej, a samej siedzieć w domu. Obawia się tylko, że jej córka może trafić na człowieka, który zrobi jej krzywdę.

Ciężarna matka ma dylemat. Zastanawia się, czy jej starsza córka może jeździć do szkoły taksówką
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
aps

Kobieta opisała swoją sytuację na platformie WP Kafeteria. Z jej wpisu wynika, że chce, aby córka dojeżdżała na zajęcia taksówką, aby ona mogła być w domu (zaznacza, że jest chora i oczekuje dziecka – red.) Poza tym ważne są dla niej względy ekonomiczne. – Opłata za taksówkę byłaby niższa niż dojazd rodzinnym samochodem – zauważa.

Dojazd dziecka do szkoły. Taksówka czy komunikacja miejska?

Pomysł wydaje się idealnym, jednak Dominika ma obawy. – Nie odważę się chyba pozwolić córce jechać, bo nie mam zaufania do ludzi, których nie znam. Przecież zdarzają się przypadki patologiczne – pisze matka. Prosi również o opinię internautów. Czy pozwolić dziecku jechać? Czy ktoś był w podobnej sytuacji? – pyta.

"Zdecyduj się na komunikację miejską", "jedź z dzieckiem taksówką i wracaj" – piszą w komentarzach czytelnicy forum. Jedna z mam opowiedziała, że jak nie da rady odwieźć dziecka, wysyła je taksówką i dzwoni do nauczyciela, czy dotarło na lekcje. Czy w waszej opinii to bezpieczne rozwiązanie?

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)