Co lubimy w łóżku?
Alkowa bez tajemnic
Najdziwniejsza "łóżkowa" prośba? Czego o swoich pragnieniach nie mówią nam mężczyźni? Czy pocałunek z innym to już zdrada? Czytelniczki i czytelnicy "Glamour" wypełnili specjalną seks-ankietę i zdradzili swoje erotyczne sekrety.
Najdziwniejsza "łóżkowa" prośba? Czego o swoich pragnieniach nie mówią nam mężczyźni? Czy pocałunek z innym to już zdrada? Czytelniczki i czytelnicy "Glamour" wypełnili specjalną seks-ankietę i zdradzili swoje erotyczne sekrety.
Zapytane o najbardziej nietypowe "życzenie" swojego partnera, czytelniczki podają przykłady: "Prosił, żebym w łóżku nazywała go szefem. Zdziwiło mnie to, bo nie był moim szefem."; "Chciał, żebym pozwoliła mu zdjąć prezerwatywę w kluczowym momencie i żeby mógł „udekorować” moje plecy. Ta prośba była odrażająca."; "Zasugerował, żebym śpiewała, gdy będę opadała w pozycji na jeźdźca. Zrobiłam to, ale czułam się jak idiotka..."