Co się stało z suknią księżnej Diany? Niedługo minie 38 lat od ślubu
Ślub księcia Karola z Dianą Spancer został ogłoszony "świętem narodowym". Kobieta była pierwszą od 300 lat Angielką, która poślubiła następcę brytyjskiego tronu. A jej suknia była jedną z najbardziej spektakularnych w historii.
29 lipca 1981 roku w Katedrze św. Pawła w Londynie księżna Diana poślubiła następcę tronu brytyjskiego - Karola, księcia Walii. Wydarzenie okrzyknięto ślubem stulecia. W uroczystości uczestniczyło 3500 osób. Natomiast prawie 750 milionów ludzi na całym świecie obejrzało ceremonię w telewizji.
Wygląd "Księżnej ludu" zapisał się w pamięci fanów. Zwłaszcza jej suknia, którą okrzyknięto jedną z najbardziej spektakularnych w historii. Uszyta z sześciu rodzajów materiałów, ozdobiona cekinami i perełkami. Była widowiskowa oraz wzbudziła sensację. Krytycy modowi zwrócili uwagę jednak, że kreacja była pomięta. Ledwo zmieściła się do karocy, którą jechała panna młoda.
W lipcu minie 38 lat od ceremonii, a 22 lata od tragicznej śmierci księżnej Diany. Wiele osób zastanawia się, co stało się z suknią ślubną. Zazwyczaj kreacje trafiają na aukcje charytatywne. W tym przypadku spotkały ją inne losy. W 1997 roku po wypadku trafiła w ręce brata Diany, Charlesa Spencera. Następnie w 2014 roku podarował ją synom, Williamowi i Harry’emu. Pamiątkę po mamie zatrzymali w Pałacu Kensington. Obecnie znajduje się ona w gabinecie Diany. W brytyjskich mediach przeczytamy, że suknia ślubna wygląda tak samo, jak w dniu uroczystości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl