Czas na ostre cięcie. Włosy za ucho prawdziwym hitem w 2020 roku
Długie włosy powoli ustępują miejsca krótszym wersjom. Jak się okazuje, w 2020 roku hitem wśród damskich fryzur są włosy sięgające za ucho, co oznacza, że ostre cięcie jak najbardziej jest na czasie. Różnorodność stylizacji włosów sprawia, że na długość za ucho decyduje się coraz więcej kobiet.
Włosy za ucho, jako jedna z pierwszych osób, wypromowała aktorka Lucy Boynton ("Bohemian Rhapsody"). Samo cięcie zbliżone jest do znanego wszystkim long boba, ale charakteryzuje się znacznie krótszą formą. Fanek włosów za ucho przybywa, dlatego myśląc o zmianie fryzury, zainspiruj się najnowszym trendem.
Włosy za ucho – sposób układania
Włosy za ucho świetnie wyglądają zarówno w kolorze blond, jak i brązowym czy czarnym. Wystarczy przedziałek na środku głowy oraz delikatnie pofalowane końcówki, aby uzyskać najmodniejszą fryzurę sezonu. Na szczęście włosy za ucho możesz również wystylizować w inny sposób, bo jeśli lubisz "kontrolowany bałagan" na głowie – ta fryzura jest dla ciebie. Innym rozwiązaniem mogą być gładko zaczesane włosy, które zachwycą wiele kobiet. Dobry fryzjer wykona idealne cięcie, które pozwoli na bezproblemowe układanie włosów za ucho. Jedyną wadą tego typu fryzury jest to, że nie możesz ich związać, więc decydując się na ten wariant, weź to pod uwagę.
Włosy za ucho – dla kogo?
Włosy za ucho są dosyć uniwersalne, dlatego też będą pasować praktycznie do każdej kobiety bez względu na kształt twarzy. Od każdej reguły istnieją także wyjątki i podobnie dzieje się w tym przypadku. Panie z okrągłą buzią raczej powinny unikać tego cięcia, ponieważ fryzura bardziej podkreśli ten kształt. Również posiadaczki bardzo delikatnych i cienkich pasm nie będą wyglądały efektownie przy takiej długości włosów. Lepiej zdecydować się na dłuższą stylizację dodającą objętości.
Zobacz także: Fryzura na randkę. To proste
Włosy za ucho a pixie cut
Choć włosy za ucho święcą triumfy w obecnym sezonie, innym ciekawym cięciem jest tzw. pixie cut. Modna fryzura pochodzi jeszcze z lat 60. XX wieku, którą wypromowała znana wówczas modelka Twiggy. Pixie cut znowu jest na topie, a jej dodatkowym atutem jest wszechstronna uniwersalność – ten typ fryzury pasuje nawet do kobiet o okrąglejszej buzi, dlatego może być dla nich korzystniejszą alternatywą niż włosy za ucho. W obu przypadkach stylizacja nie zajmie dłużej niż kilka minut, natomiast efekt może okazać się jeszcze lepszy niż początkowo sądziłaś.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl