Czterech rzeczy ludzie żałują na starość. Padają te same odpowiedzi
Ludzie dojrzali często wracają myślami do decyzji, jakie podjęli w latach młodości. Na pytanie, czego żałują najbardziej, wiele osób udziela takiej samej odpowiedzi.
Czego żałujemy najbardziej?
Z biegiem czasu możemy ocenić, czy obraliśmy w naszym życiu właściwy kierunek. Jak podaje serwis medonet.pl, na starość żałujemy najczęściej decyzji w obrębie czterech stref życiowych.
Czego najczęściej żałujemy na starość?
Okazuje się, że wiele osób ma sobie za złe, że bardziej nie przykładało się do nauki. Dobre wykształcenie ułatwia bowiem znalezienie satysfakcjonującej i dobrze płatnej pracy. Częstą bolączką jest również obranie niewłaściwej ścieżki kariery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szok emerytalny narasta. "Ludzie nie są przygotowani na to, co ich czeka"
Na starość żałujemy przepracowania i nadgodzin spędzonych w pracy. Z dalszej perspektywy robienie kariery wcale nie jest satysfakcjonujące, tym bardziej że czasu spędzonego na wypełnianiu obowiązków zawodowych nie da się później "nadrobić".
Starsze pokolenia żałują też związków z niewłaściwymi osobami. Szybkie ustatkowanie się i wstyd przed rozwodami powodują trwanie w relacjach, które wcale nie przynoszą spełnienia.
Ostatnim życiowym aspektem, którego żałujemy, jest niedbanie o zdrowie. Ignorowanie dolegliwości i unikanie pójścia do lekarza może naprawdę źle się skończyć. Regularne badania, odwiedzanie specjalistów, takich jak dentyści czy ginekolodzy, powinno być naszą rutyną dbania o siebie. Dzięki takiemu podejściu możemy uniknąć rozwijania się wielu poważnych chorób, które nie dają bezpośrednich, widocznych sygnałów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
