Starasz się zdrowo odżywiać, ale gubisz się w gąszczu dietetycznych zaleceń? Nie ty jedna. Wiele osób nie wie, czy tak naprawdę jedzenie po godzinie 18 sprzyja otyłości albo czy ziemniaki trzeba omijać szerokim łukiem. Mity żywieniowe mają to do siebie, że bardzo łatwo zakorzeniają się w naszej świadomości, nawet jeśli już dawno zostały obalone. Jakie są najpopularniejsze?
Starasz się zdrowo odżywiać, ale gubisz się w gąszczu dietetycznych zaleceń? Nie ty jedna. Wiele osób nie wie, czy tak naprawdę jedzenie po godzinie 18 sprzyja otyłości albo czy ziemniaki trzeba omijać szerokim łukiem. Mity żywieniowe mają to do siebie, że bardzo łatwo zakorzeniają się w naszej świadomości, nawet jeśli już dawno zostały obalone. Jakie są najpopularniejsze?
Słodycze są tuczące i niezdrowe - to fakt. Nie należy jednak wrzucać do jednego worka landrynek, ciasteczek i czekolady. Na tle innych słodkości czekolada zdecydowanie wyróżnia się na plus. Choć nie da się zaprzeczyć, że zawiera kalorie, to jej zalety z pewnością przewyższają wady. Jakie korzyści możemy czerpać z sięgania po czekoladę?
Przede wszystkim jest doskonałym źródłem składników mineralnych. 100 g ciemnej czekolady, zawierającej 70-85 proc. kakao, aż w 97 proc. zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na mangan, w 88 proc. na miedź, w 66 proc. na żelazo, a w 57 proc. na magnez. Ponadto znajdziemy w niej również potas, fosfor, cynk, selen oraz witaminy z grupy B.
Tekst: Małgorzata Przybyłowicz/map/(kg)
Dane o zawartości składników odżywczych pochodzą ze strony: www.nutritiondata.self.com
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Energia i szczęście w kostce
Do najcenniejszych składników należą antyoksydanty, które trafiają do tabliczki z ziaren kakaowca. Jak wiadomo, przeciwutleniacze chronią organizm przed wolnymi rodnikami, które przyczyniają się m.in. do chorób serca i przyspieszają proces starzenia się. W tabliczce obecna jest również teobromina oraz fenyloetyloamina, które sprawiają, że po zjedzeniu paru kostek czujemy przypływ energii i… szczęścia.
Aby w pełni korzystać z dobrodziejstw czekolady, trzeba pamiętać o kilku warunkach. Dzienna porcja nie powinna przekraczać 2-3 kostek. Wybierać należy ciemną, gorzką czekoladę - im większa zawartość kakao, tym lepiej. Zrezygnujmy natomiast z czekolad nadziewanych i pralinek.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Ziemniaki tuczą
Ziemniaki mają wyjątkowo złą opinię. Często są pierwszym produktem, z którego rezygnujemy przechodząc na dietę. Niesłusznie! 100 g ugotowanych w mundurkach ziemniaków to ok. 90 kcal. Są one wartościowym źródłem witamin C i B6 oraz potasu i manganu. Skąd więc przekonanie, że trzeba je usunąć z diety?
Mało kto jada ziemniaki bez żadnych dodatków. Dopóki do smaku doprawiamy je koperkiem, nie ma powodów do obaw. Jeśli jednak polewamy je gęstym sosem lub rozpuszczonym masłem z podsmażoną cebulką, kaloryczność dramatycznie rośnie. Ale czy to wina ziemniaków? Nie.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Nie wolno jeść po godzinie 18
Mit o konieczności omijania lodówki po godzinie 18 wynika prawdopodobnie z faktu, że wieczorem chętniej sięgamy po niezdrowe przekąski. Winę za przybieranie na wadze ponosi więc nie pora spożywania ostatniego posiłku, ale jego jakość. A z tą jakością różnie bywa…
Podczas diety bardzo chętnie rezygnujemy właśnie z kolacji. W rezultacie „zapychamy” się smakołykami, myśląc, że to „tylko” kilka paluszków lub batonik. A w nocy budzimy się głodni i wyciągamy z lodówki przeważnie to, co ma najwięcej kalorii. Szkopuł tkwi więc nie w porze stołowania się, ale w niewłaściwych nawykach.
Dietetycy zgodnie twierdzą, że ostatni posiłek należy zjeść ok. 2 godziny przed snem. Mamy wówczas pewność, że spokojnie zaśniemy z nieobciążonym żołądkiem, a równocześnie zapobiegniemy nocnym napadom głodu. Trzeba również zwrócić uwagę na to, co mamy na talerzu. Kolacja powinna być sycąca, ale lekkostrawna. Może to być np. sałatka z kurczakiem albo kilka kromek pełnoziarnistego chleba z twarożkiem.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Szpinak jest najlepszym źródłem żelaza
Szpinak to jedno z najgorszych wspomnień wielu osób, które w dzieciństwie były zmuszane do jedzenia go z uwagi na wysoką zawartość żelaza. Mit ten już dawno został obalony. Jaka jest prawda? To liściaste warzywo zawiera żelazo, jednak jego ilość wcale nie jest imponująca. 100 g surowego szpinaku zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek zaledwie w 15 proc. Co więcej, znacznie lepiej przyswajalne jest żelazo pochodzące z mięsa niż z roślin.
Warto jednak podkreślić faktyczne zalety szpinaku, a do tych bez wątpienia należy bardzo wysoka zawartość witamin A i K. Jest także cennym źródłem kwasu foliowego i witaminy C. Szpinak powinien znaleźć się w naszej diecie, ale nie ze względu na obecność żelaza.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Owoce można jeść bez ograniczeń
Wszyscy doskonale znają zalecenie specjalistów, aby dziennie spożywać pięć porcji owoców i warzyw. Być może lepsze byłyby proporcje: trzy porcje warzyw i co najwyżej dwie owoców. Dlaczego? Warzywa można jeść właściwie bez ograniczeń.
Owoce natomiast, oprócz witamin i minerałów, zawierają również fruktozę, czyli jeden z cukrów prostych. Są więc znacznie bardziej kaloryczne od warzyw. Jeśli spośród rekomendowanych pięciu porcji wszystkie będą owocowe, możemy dostarczyć organizmowi nawet kilkaset kalorii. Przykładowo, sięgając w ciągu dnia po dwa banany, jabłko, gruszkę i garść winogron, zapewnimy sobie ok. 420 kcal.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*
Sięgaj po te owoce
Nie oznacza to, że powinniśmy wykreślić owoce z jadłospisu. Muszą znajdować się w codziennej diecie, ale nie należy przesadzać z ich ilością. Warto jeść zwłaszcza te o niższej kaloryczności, np. truskawki, maliny, grejpfruty.
Tekst: Małgorzata Przybyłowicz/map/(kg)
Dane o zawartości składników odżywczych pochodzą ze strony: www.nutritiondata.self.com
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*