Czy kobieta w związku może interesować się innymi?
19.11.2014 14:38, aktual.: 23.11.2014 23:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie ukrywasz, że kolega z pracy wydaje ci się wyjątkowo przystojny i wiele byś dała, by dowiedzieć się, czy nowy sąsiad z góry ma żonę. Czy na pewno, będąc w związku, możesz sobie pozwolić na takie zachowania?
Nie ukrywasz, że kolega z pracy wydaje ci się wyjątkowo przystojny i wiele byś dała, by dowiedzieć się, czy nowy sąsiad z góry ma żonę. Czy na pewno, będąc w związku, możesz sobie pozwolić na takie zachowania?
Pytanie: czy będąc w związku można się interesować innymi - wydaje się być zarezerwowane wyłącznie dla związków stałych, noszących znamiona stabilności. Relacje początkujące mają zwykle to do siebie, że partnerzy oddają się sobie bezgranicznie. Poświęcają sobie nawzajem nie tylko cały wolny czas i myśli, ale też – całą uwagę. W kiełkujących związkach trudno mówić o zainteresowaniu innymi osobami, bo partnerzy nie tyle o nich nie myślą, co po prostu ich nie dostrzegają. Stąd właśnie znane powiedzenie, że miłość oślepia.
Za taki stan rzeczy zwykle odpowiada niepewność co do tego, jak zakończy się relacja z ukochaną osobą. Świadomość, że możemy ją stracić sprawia, że koncentrujemy całą uwagę i starania właśnie na niej. Obiekt naszych westchnień zdaje się być dla nas ideałem. Zjawisko to jest bardziej typowe dla kobiet, które - będąc w stanie zakochania - często reagują na zaczepki innych mężczyzn z rozdrażnieniem i lekceważą wszelkie sygnały zainteresowania z ich strony.
A jednak istnieją…
Sytuacja nieco się zmienia, kiedy relacja się stabilizuje. Jesteśmy już pewne partnera, wiemy, że nas kocha i ufamy mu bezgranicznie. Niepewność znika, a pewność – okazuje się już nieco mniej ekscytująca. Zaczynamy dostrzegać, że idealny partner jednak ma wady – i to całkiem sporo. A co najgorsze, ci „inni” jednak istnieją i wielu z nich wydaje się być naprawdę godnych uwagi. Sytuacja się odwraca i znów to, co daleko zaczyna kusić, intrygować. Czy tego rodzaju zjawisko jest sygnałem, że w związku zaczyna się psuć? Skoro oglądasz się za innymi mężczyznami i reagujesz entuzjastycznie na męskie zaczepki, to może warto raz jeszcze przemyśleć wasze relacje?
Spokojnie. To, że dostrzegasz innych mężczyzn jest zupełnie normalne. Nareszcie przestałaś patrzeć na partnera przez różowe okulary i dopiero teraz zaistniała szansa na to, że uda wam się stworzyć udany związek. Możesz go już porównać z innymi mężczyznami i mimo, że z tych porównań nie zawsze on wychodzi zwycięsko, to właśnie z nim decydujesz się iść przez życie. Taka konfrontacja - zderzenie partnera z rzeczywistością, musi mieć miejsce w każdym związku i najlepiej, by doszło do niego jak najszybciej. Ci, którzy konfrontują zbyt późno, często kończą związek na sądowej wokandzie…
Chcesz się podobać – to naturalne!
Kobiety lubią czuć się atrakcyjne. Pomijając opisaną wyżej sytuację (stan zakochania w innym mężczyźnie), zwykle reagują na męskie zaczepki entuzjastycznie. Czują zainteresowanie i podziw, a to – pozwala im się dowartościować. Jeśli kobieta nie spotyka się z żadnymi oznakami fascynacji ze strony mężczyzn, z czasem może dojść do wniosku, że jest ze swoim partnerem niejako z konieczności - bo nikt inny jakoś nie zgłasza zainteresowania jej osobą. Choć brzmi, to może jak paradoks, fascynacja ze strony innych mężczyzn dowartościowuje w oczach kobiety także jej partnera. Nie jest on jedynym, na którym zrobiła wrażenie,a wybrała właśnie jego.
Jak więc widać, zainteresowanie ze strony płci przeciwnej to cenny element każdego związku, który może wręcz przysłużyć się jego trwałości. By móc jednak zauważyć owo zainteresowanie, konieczne jest otwarcie się na innych mężczyzn - dostrzeżenie ich istnienia, przebywanie w ich towarzystwie. To daje szansę docenienia partnera, a także - uświadomienia sobie jego słabości. Delikatne pokierowanie nim – na podstawie poczynionych obserwacji, może uczynić związek jeszcze bardziej satysfakcjonującym. Bo życie z ideałem jest niezwykle nudne - to praca nad tym ideałem i dążenie do niego dostarcza najbardziej fascynujących przeżyć.
Zainteresowanie, czyli..?
Co jednak oznacza zainteresowanie innymi? Objawia się fascynacją – wyglądem, stylem bycia, zachowaniem, czasami także – podziwem dla umiejętności. Taka fascynacja pociąga za sobą chęć bliższego poznania czy wymienienia poglądów. W końcu świadomość, że osoba, która zwróciła naszą uwagę, również jest zainteresowana kontaktem z nami, dowartościowuje szczególnie. Związek, w którym kobieta nie dostrzega innych mężczyzn - nie widzi ich urody, nie potrafi racjonalnie ocenić ich zalet, to relacja początkująca, przed którą jeszcze sporo pracy. Bo prawdziwa miłość nie polega na tym, by „nie widzieć” innych, ale by – widząc ich i ich zalety, móc świadomie powiedzieć – wybrałam jego.
Problem zaczyna się w momencie, gdy osoba ta zaczyna coraz szczelniej wypełniać nasze myśli. Kiedy, patrząc na swojego mężczyznę, zastanawiamy się "jak tamten by to zrobił”. Kiedy zaczynamy projektować w myślach wizje, w których - zamiast partnera jest właśnie ON… Sygnałem, że coś „może być na rzeczy” jest potrzeba ukrycia przed partnerem jego istnienia. Takie poczucie jest objawem rodzących się wątpliwości - czy aby nie jest on dla naszego związku zagrożeniem? Także i druga skrajność – przemożna chęć opowiedzenia swojemu mężczyźnie o fascynującym znajomym, nie jest zachowaniem naturalnym. W takiej sytuacji naszym celem jest prawdopodobnie wzbudzenie w partnerze zazdrości oraz podejrzeń. Sprawienie, by przestał czuć się pewnie i bezpiecznie, a to – może wynikać z faktu, że partner przestał się starać i pracować nad związkiem. Jak myślisz, czego oznaką może być twoje zainteresowanie innymi?
Agata Cygan Kukla/(gabi), kobieta.wp.pl
ZOBACZ TAKŻE:
Dlaczego Polacy coraz częściej zdradzają?