"Czy ktoś zauważy, jak umrę?". Raport o Samotności
"Samotność, tak jak wirus, zabija - i nie jest to przenośnia" - czytamy w najnowszym Raporcie o Samotności opracowanym przez Szlachetną Paczkę. . - Nie ma grupy wiekowej, która nie odczuwałaby negatywnych skutków zmian, jakie zaszły w następstwie pandemii - pisze w publikacji dr hab. Łukasz Okruszek, Profesor Instytutu Psychologii PAN.
29.03.2021 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Depresja, negatywne myśli, obniżony nastrój, agresja, samookaleczanie się, a w skrajnych wypadkach nawet próby samobójcze - to realne skutki przymusowej izolacji" - czytamy w Raporcie o Samotności. Z problemami o podłożu psychicznym, które wywołała pandemia, Polacy będą musieli walczyć latami. Już teraz okazuje się, że ze stresem i życiem w izolacji nie radzi sobie ogromna liczba obywateli. W 2020 r. po raz pierwszy od dwudziestu lat liczba osób podejmujących próbę samobójczą przekroczyła granicę 12 tys. osób w skali roku. Aż 43 proc. z nich zakończyła się śmiercią. Pełną treść Raportu o Samotności znajdziesz tutaj.
Epidemia samotności
- Nie ma grupy wiekowej, która nie odczuwałaby negatywnych skutków zmian, jakie zaszły w następstwie pandemii - pisze w Raporcie o Samotności dr hab. Łukasz Okruszek, Profesor Instytutu Psychologii PAN. Co trzeci Polak powyżej 75. roku życia mieszka sam, a aż 2,5 miliona rodziców opiekuje się dziećmi samotnie. Kwota zaległości osób, którzy nie płacą alimentów sięga już prawie 11,4 mld zł. Z kolei liczba rozpraw i posiedzeń sądowych dalej spada. I choć pogłębiająca się przez pandemię koronawirusa samotność dotyka każdej z grup społecznych i wiekowych, to dalej najbardziej narażeni na nią są seniorzy.
Poruszające historie starszych osób
Pani Helena kończy w tym roku 90 lat. Mieszka w pustostanie bez łazienki i kuchni, na klepisku przykrytym starym dywanem. Czasami prosi sąsiadów, by kupili jej wodę do gotowania. W pandemii trudno nawet o to, bo ludzie często boją się wychodzić, unikają kontaktu. Z kolei Jan i Marianna są już po 80., nie mają nikogo poza sobą. Ich dzieci nie żyją od ponad 10 lat. Starsi państwo mieszkają w oddali od sklepów czy innych domków, a pan Jan jeździ na zakupy rowerem. "Marzymy o tym, aby żadne z nas nie musiało zostać samo na tym świecie" - mówią.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl