Pragnął zostać tatą. Adoptował maleństwo pozostawione w szpitalu
Pablo Fracchia zawsze chciał być tatą. Jednak przez długi czas nie był pewien, czy będąc gejem na pewno może spełnić to marzenie. Aktywista LGBTQ + i były wolontariusz Czerwonego Krzyża dorastał w Buenos Aires w latach 90., kiedy prawa gejów nie były takie same jak obecnie. Pablo w ostatnich latach obserwował jednak, jak jego kraj staje się coraz bardziej otwarty na mniejszości seksualne. Zdał sobie wtedy sprawę, że jego marzenie o zostaniu tatą może się spełnić.
Pablo w 2017 roku zapisał się jako osoba czekająca na adopcję dziecka. Po dwóch latach oczekiwania w 2019 roku mężczyzna odebrał telefon. W szpitalu była mała chora dziewczynka pozbawiona opieki. 12-miesięczna Mia miała problemy żołądkowo-jelitowe i wymagała poważnej pomocy lekarskiej. Jej biologiczna rodzina nie była w stanie zapewnić jej leczenia, dlatego sąd rodzinny zdecydował o wysłaniu Mii do szpitalnego domu zastępczego, w którym przebywają dzieci z problemami zdrowotnymi. Po wykluczeniu trzech innych osób, które ubiegały się o adopcję dziewczynki, Pablo mógł po raz pierwszy spotkać się z córką.
Zakochany tata
Teraz ojciec i jego córeczka mieszkają razem od ponad roku. - Gdybym miał użyć dwóch słów, aby opisać Mię, byłyby to "waleczność" i "siła" - powiedział dumny tata w rozmowie z Bored Panda. - Ta dziewczynka przetrwała wszystko. Miała mnóstwo problemów zdrowotnych i pokonała je sama, mając zaledwie kilka miesięcy. Teraz jest w 100 proc. zdrową dziewczynką - mówi dumny Pablo.
Mężczyzna ma nadzieję, że więcej krajów otworzy się na społeczności queer. - Bycie gejem jest nadal nielegalne w prawie 70 krajach. Niektóre z nich przewidują za to nawet karę śmierci - dodaje jednak i zaznacza, że z tego powodu działalność aktywistów LGBTQ+ jest niezwykle ważna, bo tylko dzięki niej może się udać naprawienie systemu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
