Dagmara Kaźmierska o poprawianiu urody. Jakie zabiegi ma za sobą "Królowa życia"?
W jednym z ostatnich wywiadów Dagmara Kaźmierska opowiedziała o tym, co uważa na temat zabiegów medycyny estetycznej i operacjach plastycznych. Sama skorzystała już z takiej pomocy, bo uważa, że nie ma w tym nic złego.
02.09.2021 13:55
Dagmara Kaźmierska stała się ulubienicą widzów programu "Królowe życia", którzy pokochali ją w szczególności za prawdziwość i cięte riposty, które do tej pory są obecne także w jej mediach społecznościowych. Celebrytkę obserwuje na Instagramie ponad milion osób, a każde zdjęcie zdobywa tysiące polubień i komentarzy.
Zobacz: Dagmara Kaźmierska chce pomóc dzieciom na Zanzibarze. Stworzyła zbiórkę, a spotkała się z wyzwiskami
Dagmara Kaźmierska o poprawianiu urody
W ostatnim wywiadzie dla portalu "Jastrząb Post" Kaźmierska została zapytana o to, co sądzi o poprawianiu urody i o zabiegach medycyny estetycznej. Ona jednak nie ma temu nic przeciwko. Podkreśliła, że dla niej jest to jak wizyta u fryzjera czy kosmetyczki.
- Ja uważam, że jeżeli ktoś chce, ma ku temu możliwości, nikogo tym nie krzywdzi, dlaczego ma sobie nie poprawić? W takim razie po co chodzimy do fryzjera, po co się ładnie ubieramy? To jest wszystko w jednym celu – żeby poprawić sobie samopoczucie i medycyna estetyczna jest jednym z tych czynników, którym też sobie poprawiają kobiety samoocenę i swoje samopoczucie. Jeżeli chcą dlaczego nie - powiedziała w rozmowie.
Sama ma za sobą kilka zabiegów
Dagmara Kaźmierska nie ukrywa faktu, że sama korzystała już kilkukrotnie z zabiegów medycyny estetycznej, jednak ani razu z operacji plastycznych, których nie wyklucza.
- Ja nie ukrywam, bo ja nie robię nic takiego. Botoks, fibrynę, mezoterapię. Ja jeszcze nic przy sobie nie grzebałam, typu jakieś nici, jakieś liftingi, aczkolwiek chyba idzie ku temu już czas. Tu mi zwisa i nie mogę na siebie patrzeć - podsumowała "Królowa życia".
Celebrytka ma problemy ze zdrowiem
W 2019 roku Kaźmierska uległa wypadkowi, w wyniku którego trafiła do szpitala, gdzie na obie nogi założono jej gips. Choć od tego momentu minęły dwa lata, wciąż nie doszła do siebie, a przed nią kolejne operacje. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyznała, że "teraz będzie już tylko gorzej", bo wszystko zależy od tego, jak jej organizm będzie reagował na starzenie się kości.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.