Dagmara Kaźmierska chce pomóc dzieciom na Zanzibarze. Stworzyła zbiórkę, a spotkała się z wyzwiskami
Dagmara Kaźmierska opowiedziała na swojej relacji na Instagramie o tym, jak wygląda sytuacja domu adopcyjnego na Zanzibarze, któremu chce pomóc. Celebrytka stworzyła zbiórkę, z której całą kwotę przeznaczy na remont miejsca i artykuły dla dzieci, a ze strony Polaków usłyszała, że jest "oszustką".
Dagmara Kaźmierska spędziła ostatnie wakacje na Zanzibarze. Postanowiła nich opowiedzieć swoim obserwatorom na Instagramie. Gwiazda "Królowych życia" po tym, co zobaczyła na miejscu, chce pomóc jednemu z domów adopcyjnych, któremu brakuje podstawowych środków na zabawki i artykuły dla dzieci. W momencie, w którym chciała założyła zbiórkę, okazało się, że nie może być ona zweryfikowana, bo kilka osób z Polski zgłosiło Kaźmierską jako "oszustkę".
Chce pomóc dzieciom na Zanzibarze
- Byłam na Zanzibarze. To nie sztuką jest po prostu polecieć gdzieś, gdzie jest fajnie, jest ocean, plaża, palmy. Nie myślimy o niczym, odstresowujemy się. Ale ja zawsze, kiedy jestem w jakimś państwie, chce zawsze zobaczyć, jak ludzie żyją. Nie chwalę się, ale nigdy nie zostawiam tych ludzi bez pomocy - powiedziała Kaźmierska na Instagramie.
- Chciałam zobaczyć, jak funkcjonuje tamtejszy dom dziecka. Pokój dla dzieci jest zamykany na klucz. Jest kilka książeczek, jeden misiu, jedne klocki. Te dzieci nie mają ciepła, są naprawdę poszkodowane przez los - opowiadała.
Kaźmierska poinformowała fanów, że od razu zapytała dyrektorkę ośrodka o możliwość adopcji, ale niestety, można to zrobić jedynie, gdy mieszka się na stałe na Zanzibarze. Wtedy zaoferowała inną pomoc ze swojej strony i założyła zbiórkę.
Nazwano ją "oszustką"
Kaźmierska przez kilka dni czekała na weryfikację zbiórki. Jak się okazało, trwało to tyle czasu, bo kilka osób z Polski zgłosiło ją jako "oszustkę". Celebrytka nie mogła w to uwierzyć, a jak podkreśliła na InstaStory, ona nie potrzebuje od nikogo pieniędzy, jednak nie jest w stanie sfinansować sama całego remontu domu dziecka. Zrzutkę założyła po to, aby wybudować dzieciom przy placówce plac zabaw, wyremontować pokoje, zakupić nowe meble oraz zabawki.
Ostatecznie zbiórkę udało się założyć, jednak z powodu "skarg", Kaźmierska potrzebuje znacznie więcej dokumentów z domu adopcyjnego z Zanzibaru, co oznacza, że zebranie pieniędzy oraz organizacja wszystkiego potrwają dłużej niż wcześniej to zaplanowała.
Link do zrzutki dla dzieci z domu adopcyjnego na Zanzibarze znajduje się tutaj.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.