Wymienił najważniejsze kobiety w swoim życiu. Padło pięć nazwisk

Daniel Olbrychski wyznał w najnowszym wywiadzie, że przeżył pięć miłości. - Zakochań było więcej, ale miłości i kobiet, z którymi spędziłem ważne chwile, które czasami trwały lata, było pięć - powiedział aktor.

Wymienił najważniejsze kobiety w swoim życiu. Padło pięć nazwiskDaniel Olbrychski udzielił nowego wywiadu
Źródło zdjęć: © AKPA
65

Daniel Olbrychski nie ukrywa, że ma za sobą kilka poważnych związków. Silne więzi nawiązał z pięcioma kobietami. Jak podkreślił, to z rodziną wiążą się najcenniejsze wspomnienia. - Trzy najważniejsze momenty w moim życiu to były narodziny trójki moich dzieci, a dopiero potem moje życie zawodowe. Jak myślę o tym, co kiedy nakręciłem, to od razu przychodzi mi na myśl: a wtedy to byłem np. z Moniką - wyznał aktor w wywiadzie dla "Wprost".

- Jak patrzę wstecz wydaje mi się, że w moim życiu najważniejsze były związki z kobietami. Każdy miał huśtawkę emocji, czasami wspaniałych, a czasem bardzo dramatycznych, ale to było najistotniejsze w moim życiu i życiu tych kobiet. Było ich kilka: trzy z nich są matkami moich dzieci i jeszcze dwie, bardzo ważne, z którymi dzieci nie miałem - mówił Daniel Olbrychski.

"Najważniejsze etapy mojego życia"

Monika Dzieniesiewicz była pierwszą żoną Daniela Olbrychskiego - para pobrała się w 1967 roku. Doczekali się dziecka - Rafał urodził się w 1971 roku. Podczas pierwszego małżeństwa aktor nawiązał romans z Marylą Rodowicz.

- Jak byłem z Marylą, tylko jeden film nakręciłem, bo głównie nosiłem jej gitarę przy trasach koncertowych. Ja raczej nie grałem, ona grała - wspominał aktor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#gwiazdy: Dlaczego małżeństwo Olbrychskiego i Dzienisiewicz się rozpadło?

Po tym, jak rozstał się ze znaną piosenkarką, wziął rozwód. Następnie miłość połączyła go z Zuzanną Łapicką, z którą doczekał się córki Weroniki. - Piękny i ważny okres - podkreślił Olbrychski. W wyniku romansu z niemiecką aktorką Barbarą Sukową doczekał się drugiego syna Wiktora. Rok po jego narodzinach rozwiódł się z Łapicką. W 2003 roku wszedł w kolejny związek małżeński, poślubiając Krystynę Demską.

- To były niewątpliwie najważniejsze etapy mojego życia. Dokładnie wiem, które filmy i jakie role teatralne, przy jakiej kobiecie powstawały (...). To była esencja mojego życia: kobiety i związki. Przy okazji robiłem to i tamto, czasami lepiej, czasami gorzej. Jednak wyznacznikami mojego życia były moje związki z kobietami, a nie odwrotnie - skwitował.
Wszechmocne
Wszechmocne © WP

"Mam wiele pretensji do kościoła, jako instytucji"

Daniel Olbrychski ma za sobą jeden ślub kościelny - z Zuzanną Łapicką. Świadkami na uroczystości byli jego brat, dla którego religia jest niezwykle ważna, oraz Maja Komorowska.

- Póki żyła Zuzia, a nie byliśmy już razem, byłem już z Krystyną, nie było żadnej propozycji od strony Mai, bo dla niej w obliczu Kościoła i Boga byłem mężem Zuzi Łapickiej. Gdy umarła w nocy w szpitalu, to jeden z pierwszych telefonów, jaki otrzymałem rano następnego dnia, był od Mai. Powiedziała: "Teraz już z Krysią możesz wziąć ślub, polecam się znowu jako świadek". Bardzo mnie to wzruszyło - wyjawił aktor.

Jak dodał, ze ślubem kościelnym ma jednak pewien problem. - Mam wiele pretensji do Kościoła jako instytucji… Ale jest na szczęście kilku nadzwyczajnych kapłanów. Więc: okazja jest, ludzie są, spokojnie mógłbym przed ołtarzem powtórzyć te najważniejsze słowa przysięgi małżeńskiej - stwierdził.

"Ludzie gotowi byli mnie zlinczować"

Daniel Olbrychski wspomniał, że kiedy Jerzy Hoffman ogłosił, że to właśnie on wcieli się w postać Andrzeja Kmicica, zarówno na reżysera, jak i na samego Olbrychskiego wylał się hejt.

- Ludzie gotowi byli mnie zlinczować, to był zbiorowy, bezinteresowny akt nienawiści. Nie w obronie ojczyzny czy jakiejś akcji przeciwko jawnemu złu, tylko wobec tego, że jakiś aktor ma zagrać jakąś znaną postać z literatury - wyznał w rozmowie z "Wprost".

Film okazał się wielkim sukcesem. Został nominowany do Oscara. Innym razem Olbrychskiego hejt dopadł przy okazji roli Hamleta.

- Kolejna taka drażliwa sytuacja była wtedy, kiedy Hanuszkiewicz obsadził mnie w roli Hamleta, a wtedy jeszcze nie miałem dyplomu, co wzbudziło żywe oburzenie: "Aktor bez dyplomu zaangażowany do roli Hamleta w teatrze?! To się nie godzi" - wspomniał.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Minęło 10 lat od jego śmierci. Nie każdy wiedział, jaki był naprawdę
Minęło 10 lat od jego śmierci. Nie każdy wiedział, jaki był naprawdę
Nowy sposób oszustw. Policjantka ostrzega
Nowy sposób oszustw. Policjantka ostrzega
Miał cztery żony. Ostatnia nie miała o nim na początku zbyt dobrego zdania
Miał cztery żony. Ostatnia nie miała o nim na początku zbyt dobrego zdania
Była wicemiss Warmii i Mazur walczy o życie. "Wyszła na ulicę i padła"
Była wicemiss Warmii i Mazur walczy o życie. "Wyszła na ulicę i padła"
Szokujące odkrycie w warszawskim parku. Oto co znalazły dzieci
Szokujące odkrycie w warszawskim parku. Oto co znalazły dzieci
Widzisz taki wieszak? Natychmiast wyjdź i dzwoń na policję
Widzisz taki wieszak? Natychmiast wyjdź i dzwoń na policję
Namawiała męża, by gwałcił Ukrainki. Jest wyrok dla Rosjanki
Namawiała męża, by gwałcił Ukrainki. Jest wyrok dla Rosjanki
Pod żadnym pozorem nie dotykaj. W trzech województwach już się zaczęło
Pod żadnym pozorem nie dotykaj. W trzech województwach już się zaczęło
Wdał się w romans. Po śmierci wyszło na jaw coś jeszcze
Wdał się w romans. Po śmierci wyszło na jaw coś jeszcze
Jak często zmieniać piżamę? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy
Jak często zmieniać piżamę? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy
Największy złodziej prądu. Tyle zapłacisz rocznie
Największy złodziej prądu. Tyle zapłacisz rocznie
Uroda była jej przekleństwem. "Pokazywano mnie i mój biust"
Uroda była jej przekleństwem. "Pokazywano mnie i mój biust"