Joanna Kulig w 2019 roku została mamą. Polska gwiazda robi karierę w Hollywood i jednocześnie pilnie chroni swoje życie prywatne. Po urodzeniu syna aktorka przestała tak często pojawiać się publicznie. Dlatego obecność Kulig na imprezie promującej serial "Pajęczyna" wywołało spore poruszenie. Pani Joanna olśniła prostą kreacją - klasyka jak zwykle sprawdziła się świetnie.
Joanna Kulig robi karierę za oceanem
Aktorka zdobyła sympatię zachodniej publiczności, kiedy pojawiła się razem z obsadą "Zimnej wojny" na rozdaniu Oscarów w 2019 roku. Tamten rok był niezwykle ważny, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym Joanny Kulig. Kariera gwiazdy nabrała tempa, pojawiło się wiele ciekawych angaży. Jednym z nich była rola w produkcji "She Came To Me", hollywoodzkiej komedii romantycznej, gdzie Polka zagra u boku takich sław, jak m.in. Anne Hathaway. Zdjęcia mają rozpocząć się już jesienią 2021 roku. W międzyczasie aktorka otrzymała główną rolę w rodzimej produkcji pt. "Pajęczyna". Kulig miała też okazję zagrać w wysoko ocenianym za granicą serialu "Hanna". Premiera pierwszego sezonu odbyła się w 2019 roku.
Joanna Kulig podczas promocji "Pajęczyny"
Podczas panelu promującego serial "Pajęczyna" aktorka postawiła na prostą stylizację. Gwiazda pojawiła się w białej koszuli oversize, czarnej marynarce, luźniejszych jeansach i czarnych szpilkach. Do tego lekki makijaż i fryzura "ułożony nieład", czyli w zasadzie znaki rozpoznawcze aktorki. Całość prezentowała się schludnie i klasycznie.
Siedmioodcinkowy miniserial to klasyczny dreszczowiec. Co ciekawe, produkcja opiera się na mało znanych faktach, dotyczących polskiego programu atomowego. Kulig wcieliła się w rolę głównej bohaterki Kornelii, której życie wywraca się do góry nogami, gdy odkrywa wiadomość zostawioną jej matce. Rodzicielka Kornelii była wybitną fizyczką jądrową.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
