Diana byłaby "niezadowolona" z Meghan i Kate. Dziennikarka ich nie oszczędza

"Diana przewróciłaby się w grobie, oglądając ostatni 'występ' Meghan" – stwierdza ostro dziennikarka australijskiego portalu plotkarkiego Daniela Elser. W swoim felietonie, który zyskuje popularność, nie szczędzi słów krytyki Markle i księżnej Kate.

Księżna Diana nie polubiłaby Meghan i Kate?
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | Gegodeju
Karolina Błaszkiewicz

Meghan Markle podczas spotkania z organizacją wspierają byłe pracownice seksualne, wykonała nietypowy gest. Otóż, poprosiła o marker i zaczęła podpisywać nim banany, które trafiły później do kobiet z ulic Bristolu. Napisała tam "Jesteś dzielna" czy "jesteś odważna". Gest odebrano jako wyjątkowy.

Dziennikarka portalu News.com.au, jednemu z najczęściej cytowanych, gdy mowa o rodzinie królewskiej, ma inne zdanie o zachowaniu Meghan. Daniela Elser uważa, że to obraza księżnej Diany.

"Sytuacja z bananami pokazała, jak dalece Meghan – i również Kate – jest do Lady Di. Księżna Walii wiedziała, jak wykorzystać swoją pozycję, one wykonują zaś frywolne sztuczki" – stwierdza dziennikarka i wymienia jej dokonania: przejście po polu minowym w Afryce, trzymanie się za ręce z osobami chorymi na AIDS czy dotykanie trędowatych.

"To było oszałamiające wykorzystanie jej pozycji do merytorycznej zmiany rozmów na tematy tabu i pomocy tym, którzy byli w trudnej sytuacji" – pisze Eser. "Zrobiła coś konkretnego w sprawach, które ją interesowało, nie tylko po to, by się pokazać, przyjąć kwiatki od nerwowego dziecka i by media z zapartym tchem informowały, jakie buty założyła" – dodaje ostro.

Zdaniem dziennikarki, ani Kate Middleton ani Meghan Markle nie dorastają Dianie do pięt. Obie wspierają, jak stwierdza, "zdecydowanie niekontrowersyjne" organizacje charytatywne i poruszają też takie tematy. Do tego każda z ich oficjalnych wizyt ma być zdominowana przez stroje "warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, które księżne wybierają ze swoich ogromnych szaf w Pałacu Kensington".

"Obie te kobiety mają globalne platformy, w przeciwieństwie do prawie każdej innej osoby na świecie (nawet Oprah i Michelle Obama nie mają tego samego zasięgu), ale zupełnie nie wykorzystują swojej mocy, aby naprawdę pomagać ludziom i wpływać w jakikolwiek sposób na opinię publiczną" – kończy swój felieton Elser.

Dziennikarka nie zauważa jednak, że Diana żyła w innych czasach i nie była też nieskazitelną postacią. Nie można odebrać jej zasług, ale wiele rzeczy robiła również po to, by wbić szpilę byłemu mężowi i rodzinie królewskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Różnice pomiędzy napędem na dwa i na cztery koła

Wybrane dla Ciebie
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu