Blisko ludziDiana parsknęła śmiechem. Oświadczyny Karola nie przypominały bajki

Diana parsknęła śmiechem. Oświadczyny Karola nie przypominały bajki

Diana i Karol poznali się w 1977 roku. Od pierwszego spotkania ich relacja była bacznie obserwowana przez brytyjskie media i sympatyków rodziny królewskiej. Na jaw wychodzą kolejne fakty z ich życia. Dziś wiadomo, jak Diana zareagowała na oświadczyny Karola.

Diana parsknęła śmiechem. Oświadczyny Karola nie przypominały bajki
Źródło zdjęć: © Getty Images

14.08.2019 15:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Diana i Karol – królewskie zaręczyny

Królewska biografka Ingrid Seward, komentatorka życia członków i członkiń rodziny królewskiej, zdradziła, że gdy Karol poprosił Dianę o rękę, przyszła księżna "parsknęła śmiechem". – Myślę, że jej reakcja była spowodowana stresem. Nie uważała też, że były to najbardziej romantyczne oświadczyny, ale lepsze takie niż żadne – powiedziała ekspertka.

Sama Diana również wypowiadała się publicznie o swoich zaręczynach. W rozmowie z Andrew Mortonem przyznała, że Karol zapytał, czy zdaje sobie sprawę, że pewnego dnia zostanie królową. Ona odpowiedziała słowami: "Tak bardzo cię kocham". W jednej z biografii Lady Di mówiła, że usłyszała wtedy wewnętrzny głos, który podpowiadał jej, że choć nie przypadnie jej w zaszczycie rola królowej, będą ciążyć na niej inne obowiązki.

Diana nie spodziewała się oświadczyn

Królewscy komentatorzy zgodnie przyznają, że Diana nie spodziewała się, że Karol poprosi ją o rękę. Była szczerze zaskoczona, być może właśnie dlatego wybuchnęła śmiechem. Choć z zewnątrz związek Diany i Karola mógł się wydawać bajkowy, książę nie wziął swojej wybranki w ramiona, a same zaręczyny dalekie były od celebrowania uczucia łączącego dwie osoby. Gdy Karol usłyszał z ust Diany "tak" i wyznanie miłości, odparł tylko "czymkolwiek jest kochanie" i od razu pobiegł do innego pokoju, by zadzwonić do swojej matki.

W jednym z wywiadów, który ukazał się w 1985 roku, królewska ekspertka Tina Brown poinformowała, że w oświadczynach Karola maczała palce sama Camilla Parker-Bowles. Camilla, kiedyś kochanka, dziś żona Karola i księżna Kornwalii, miała namawiać przyszłego króla, by oświadczył się Dianie. W końcu właśnie tego chciała jego rodzina, w tym królowa, oraz tego oczekiwali poddani – by znalazł kobietę, która będzie dobrze się prezentować u jego boku.

Źródło: "The Sun"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (8)