"Dla mnie wygląda jak zupa pomidorowa". Kolor roku to nie tylko barwa
Kolor roku wzbudził w internautach żądzę krwi. W mediach społecznościowych pojawiają się dziesiątki opinii, krytykujących wybór instytutu. O co ta cała afera i kto stoi za wyborem barwy, która ma zawojować cały świat?
07.12.2018 | aktual.: 07.12.2018 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Instytut Pantone jak co roku ogłosił światu kolor roku. Ten zaszczytny tytuł trafi w 2019 do barwy o energetycznej nazwie "Living Coral". I zaczęła się dyskusja. Dla części ludzkości ten kolor to okropność, dla części objawienie, a dla części po prostu wywołuje wzruszenie ramion.
Dla mnie to kolor zupy pomidorowej zabielonej śmietaną. Nie podoba mi się, bo jest mało uniwersalny. Z kolei moja redakcyjna koleżanka Ola aktywnie broni wyboru Pantone. Jej zdaniem to świetny i żywy kolor, który pięknie współgra z innymi barwami.
W trakcie naszej zażartej dyskusji wykiełkowała myśl: "kto w ogóle wybiera najpopularniejszy kolor roku, który będzie pojawiał się niemal wszędzie?"
Za wybór koloru roku odpowiada instytut Pantone. Rozsiądźcie się wygodnie i przeczytajcie jego krótką historię. Aby dowiedzieć się więcej, należy cofnąć się do lat 50. XX wieku. W Nowym Jorku działała firma reklamowo-drukarska M & J Levine Advertising, prowadzona przez braci: Mervina i Jesse Levine'ów. W 1956 roku zatrudnili absolwenta Hofstra University Lawrence’a Herberta. Dzięki swojej wiedzy z zakresu chemii usystematyzował on firmowy zbiór pigmentów i tuszów, a prowadzona przez niego część firmy stopniowo osiągała finansowy sukces, podczas gdy dział marketingowy popadał w długi. W 1962 roku udało mu się odkupić od braci Levine zaplecze drukarskie firmy. Nowo powstałe przedsiębiorstwo zyskało nazwę Pantone.
Dziś firma Pantone Inc. jest światowym specjalistą w zakresie kolorów. Opracowany przez lata system Pantone jest znany na całym świecie. Częścią firmy jest Instytut Koloru Pantone (Pantone Color Institute), czyli przede wszystkim jednostka badawcza, ale też ważny współpracownik wielu cenionych firm. To właśnie Instytut Pantone stoi za tzw. kolorami roku.
Od 2000 roku szacowne grono eksperckie spotyka się i po wielu burzliwych dyskusjach wybiera barwę, która ma zawojować świat w nachodzących miesiącach.
Zanim jednak wiadomość o nowej topowej barwie trafi do zwykłych śmiertelników, Instytut wysyła informację marketingową do największych firm na świecie. To właśnie dzięki temu takie marki jak chociażby Ikea mogą przygotować nową kolekcję z uwzględnieniem koloru roku.
Kolor roku 2018 nosił nazwę ultra violet
Barwa zyskująca tytuł "koloru roku", musi się wiązać z "duchem epoki" (filozoficzny termin "zeitgeist"), czyli z dominującymi trendami myślowymi. Stoi więc za nim coś więcej niż chęć postawienia na półce kubków akurat w tym kolorze, który podoba się pracownikom instytutu.
I chociaż wydawać by się mogło, że większość ludzkości w nosie ma kolor roku, to wpływ Pantone na kolorystykę naszych domów i szaf jest wyraźnie widoczny. Prosty schemat: instytut wybiera kolor roku, informuje firmy odzieżowe i wnętrzarskie, marka wypuszcza kolekcję z uwzględnieniem koloru roku, my idziemy do sklepu i kupujemy te rzeczy, które oferuje nam sprzedawca.
Najlepszym przykładem popularności koloru roku Panotne jest "millenial pink", który zdobył tytuł w 2016 roku. Barwa tak przypadła do gustu konsumentom, że do dziś króluje w wielu domach i sklepach.
Czy to oznacza, że za trendy wcale nie odpowiada świat mody? Może jest to grupka naukowców, którzy robią burzę mózgów w instytucie Pantone, mieszając ze sobą różne barwniki. Pamiętacie scenę z filmu "Diabeł Ubiera się u Prady", gdzie bohaterka grana przez Anne Hathaway nie rozróżnia dwóch pasków w tym samym kolorze?
Rose quartz, kolor roku 2016, stał się znany jako millenial pink
- Wyciągasz ze swojej szafy sfilcowany niebieski sweter, ale nie wiesz, że ten sweter nie jest tylko niebieski. Nie turkusowy, nie w barwie lapis lazuli. Jest modry. Jesteś nieświadoma tego, że w 2002 roku Oscar de la Renta wypuścił kolekcję sukien, później Yves Saint Laurent pokazał światu kolekcję modrych marynarek. Modrości pokazały się w ośmiu różnych kolekcjach, potem zdeklasowały się w centrach handlowych, by smętnie dogorywać w Casual Corner, gdzie wygrzebałaś toto na przecenie – mówiła diaboliczna redaktor naczelna, grana przez Meryl Streep.
Zapomniała jednak o jednym etapie. Zanim Oscar de la Renta i Yves Saint Lauren wypuścili rzekome kolekcje, kreując modę na modrości, zespół chemików w białych kitlach usiadł w sali, pomieszał kilka próbek i prawdopodobnie wybrał kolor, który miał podbić świat mody w nadchodzących sezonach.
Dlatego właśnie kolor roku Pantone ma taką moc. Nie tylko stanowi ciekawostkę, ale warunkuje funkcjonowanie większości firm i największych projektantów mody. Zanim powiecie, że macie w nosie, jaka barwa została kolorem roku 2019, zajrzyjcie do szafy i na półki. Możliwe, że ten kolor już tam jest.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl