Przyczyn romansowania jest wiele, jednak wszystkie je łączy jedna rzecz: brak szczęścia w związku. Allan i Barbara Pease w książce „Dlaczego mężczyźni pragną seksu, a kobiety potrzebują miłości” opisali 9 najczęstszych powodów romansowania.
W każdym, nawet najszczęśliwszym związku pojawia się myśl o zdradzie. Mogą to być realne obawy spowodowane nadszarpniętym zaufaniem, chorobliwa zazdrość, lub zwykłe żarty.
Każda zdrada prędzej czy później staje się bolesnym doświadczeniem dla każdej zaangażowanej w nią osoby. Tym bardziej, jeżeli romans jest czymś więcej niż zaspokajaniem swoich potrzeb seksualnych.
Przyczyn romansowania jest wiele, jednak wszystkie je łączy jedna rzecz: brak szczęścia w związku. Allan i Barbara Pease w książce „Dlaczego mężczyźni pragną seksu, a kobiety potrzebują miłości” opisali 9 najczęstszych powodów romansowania.
Łechtanie własnego ego
Ten typ romansu rozpoczyna się w momencie, kiedy partnerzy tracą wzajemne zainteresowanie, spędzają ze sobą za mało czasu, a ich związek trwa już bardzo długo. Chcą sprawdzić czy wciąż mogą być atrakcyjni dla płci przeciwnej.
Romans wynika z poczucia niskiej wartości i niedoceniania przez partnera i potrzebny jest, by ponownie uwierzyć w swoją atrakcyjność. Prawdopodobnie zdrada nie będzie trwała długo, a sytuacja w związku poprawi się, o ile nic nie wyjdzie na jaw.
Kryzys wieku średniego
Gdy człowiek się starzeje zaczyna się obawiać, że nie wykorzystuje życia w pełni. Staje się mniej atrakcyjny, a jego popęd seksualny nie jest już tak silny jak kiedyś. Pojawia się wtedy chęć zrobienia czegoś szalonego. Czasem jest to kupno sportowego samochodu, a czasem romans z kimś dużo młodszym.
Chęć porównania
Taki romans najczęściej pojawia się w związkach z krótkim stażem. Zdradzający ma wątpliwości czy jego deklaracja była właściwa, czy dokonał dobrego wyboru. Zastanawia się czy z kimś innym nie byłby bardziej szczęśliwy, a problemy, które dręczą go teraz nie zniknęłyby. Jednak czy zdrada może być odpowiedzią?
Romans na zakończenie
To jeden z najgorszych typów romansów, bo jego powodem jest strach. Obawa przed powiedzeniem partnerowi, że to koniec jest tak silna, że łatwiej zrzucić winę na zdradę, a sprawy rozwiążą się same.
Romansujący daje partnerowi wskazówki, by ten mógł odkryć prawdę. Należy jednak pamiętać, że nawet najbardziej nieprzyjemna rozmowa jest mniej bolesna niż zdrada.
Żądza zemsty
Romans w odwecie za zdradę ma miejsce wtedy, gdy zostaliśmy zranieni i chcemy pokazać partnerowi jak to jest. Gdy złość nam przejdzie będzie nas męczyć poczucie winy i pogarda dla samego siebie.
Stać nas na więcej
Chęć zdrady może pojawić się, gdy jeden z partnerów awansuje, zadba o wygląd, uzyska dyplom, a drugi nie. Pojawia się wtedy myśl, że stać nas na więcej. Niestety, „kiedy cokolwiek w życiu wymieniasz na lepszy model, płacisz więcej za nowy i bardzo dużo tracisz na starym” (Allan i Barbara Pease).
Terapia
Celem Twojego romansu nie jest sam seks, ale potrzeba zwierzania się ze swoich problemów. Wydaje Ci się, że Twój partner Cię nie rozumie, a osoba, z którą się spotykasz tak. Potajemne schadzki są ucieczką od męczącej rzeczywistości. Tak naprawdę, nie potrzebujesz romansu, ale terapii, która kosztuje dużo mniej stresu.
Niezaspokojone potrzeby
Gdy Twój partner nie może lub nie chce dać Ci tego, czego potrzebujesz, obojętnie czy chodzi o uczucia, zrozumienie czy seks oralny, zaczynasz szukać tego u kogoś innego. Zwykle ograniczanie własnych potrzeb prowadzi do frustracji i kończy się na obwinianiu partnera. Jeśli tak jest mniej bolesne będzie zakończenie związku, niż zdrada.
Nagłe uczucie
Stało się coś, co nigdy nie miało prawa się wydarzyć. A jednak, wbrew przekonaniom doszło do romansu. Odpowiednie miejsce, czas i osoba, sprawiły, że wszystko przestało się liczyć. Myślisz o tym, by to zakończyć, ale daje Ci to tyle szczęścia, że nie chcesz. Oczywiście męczysz się i masz poczucie ogromnej winy.
Niezamierzona zdrada jest wynikiem braków w Twoim związku. Musisz zastanowić się, czego tak naprawdę potrzebujesz i zakończyć romans lub związek.