W ostatnich latach ciągnie się za nim opinia warzywa mało wartościowego i tuczącego. Trudno się dziwić, że wiele kobiet omija go szerokim łukiem. Tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego ziemniak zyskał taki "czarny PR", ponieważ jest niezwykle cennym produktem naturalnym i skutecznym remedium na wiele damskich problemów zdrowotnych czy estetycznych.
W ostatnich latach ciągnie się za nim opinia warzywa mało wartościowego i tuczącego. Trudno się dziwić, że wiele kobiet omija go szerokim łukiem.
Tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego ziemniak zyskał taki "czarny PR", ponieważ jest niezwykle cennym produktem naturalnym i skutecznym remedium na wiele damskich problemów zdrowotnych czy estetycznych.
Rafał Natorski/(gabi), kobieta.wp.pl
Ziemniak nie tuczy
Polacy odkryli ziemniaka w drugiej połowie XVII wieku. Jednak już sto lat później stał się podstawowym produktem spożywczym mieszkańców kraju nad Wisłą.
Teoretycznie sytuacja nie uległa zmianie - Polacy wciąż zjadają najwięcej ziemniaków w Europie (na osobę przypada ok. 100 kg rocznie), jesteśmy także jednym z ich największych producentów na świecie.
W ostatnich latach obserwuje się spory spadek popularności tych bulw. Szczególnie wśród kobiet, uznających je za tuczące i niezbyt wartościowe odżywczo. To opinia bardzo krzywdząca dla ziemniaka.
Co może potas?
Jest skarbnicą cennych substancji, zwłaszcza potasu. Pół kilograma pokrywa nasze całodzienne zapotrzebowanie na pierwiastek pomagający utrzymać ciśnienie krwi na właściwym poziomie, a także mający kluczowe znaczenie dla regulacji gospodarki wodnej organizmu.
Warto pamiętać, że potas, wspólnie z chlorem i sodem, tworzy elektrolity. Dzięki temu pomaga uporać się z coraz powszechniejszą kobiecą dolegliwością, czyli zatrzymywaniem wody w organizmie. Konsekwencją nadmiaru płynów są obrzęki, szczególnie w okolicach nadgarstków i łydek. Niekiedy puchną również stopy, palce czy twarz. Następuje szybki przyrost masy ciała o 2-3 kilogramy i możemy doświadczać rozdrażnienia, zmęczenia, spadku koncentracji i zmienności nastrojów.
Badania naukowców z Brytyjskiego Instytutu Badań Żywności wykazały, że ziemniaki, dzięki dużej zawartości potasu, mają także działanie obniżające ciśnienie. Natomiast u kobiet po menopauzie znacząco zmniejszają ryzyko udaru i spowodowanego nim zgonu.
Wszystko o ziemniakach [Specjalista radzi]
Gdzie te kalorie?
Wbrew niektórym mitom ziemniak jest także niskokaloryczny (100 g zawiera zaledwie 84 kcal) i lekkostrawny. Na jego "energetyczność" wpływają raczej popularne w naszej kuchni dodatki, np. skwarki, a także obieranie ze skórki zawierającej enzymy pomagające skrobi przekształcić się w łatwo przyswajalne źródło energii.
Warzywo dostarcza również cennego błonnika, który poprawia trawienie i pomaga zlikwidować zaparcia lub uporać się z biegunką.
Działa też zasadotwórczo, pomagając organizmowi kobiety powrócić do równowagi kwasowo-zasadowej, zaburzonej przez nieodpowiedni sposób odżywiania, nerwowy tryb życia, stresogenne problemy w pracy i domu.
Skarbnica żelaza i witamin
Ziemniak jest także bogatym źródłem bardzo potrzebnego kobietom żelaza (jego niedobór bywa przyczyną anemii), wapnia (dlatego spożywanie warzywa zaleca się zwłaszcza paniom po ukończeniu 50. roku życia, kiedy spada w organizmie poziom tego minerału, a kości stają się coraz słabsze, czego konsekwencją często bywa osteoporoza) czy cynku (pomaga utrzymać w dobrej kondycji skórę, włosy i paznokcie).
W ziemniaku (zwłaszcza jego skórce) znajdziemy też imponującą dawkę witaminy C, witamin z grupy B oraz flawonoidów - związków charakteryzujących się silnym działaniem antyoksydacyjnym, usuwających z organizmu wolne rodniki, które mogą uszkadzać tkanki i przyspieszać procesy starzenia się organizmu.
Warzywo dla urody
Ziemniak ma także wiele innych atutów. Nasi przodkowie zalecali na przykład picie soku z surowego warzywa osobom zmagającym się z bólem głowy.
Skrobia, w połączeniu z innym składnikami, świetnie wpływa na skórę. Kąpiel w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej pomaga uporać się z oparzeniami, swędzeniem, odmrożeniami czy siniakami.
Zwolennicy metod naturalnych polecają też okłady z surowego ziemniaka, które zmniejszają obrzęk powiek i prowadzą do ustąpienia zapalenia spojówek w ciągu 2-3 dni. Surowe ziemniaki mają właściwości wybielające przebarwienia skórne - efekt słonecznych kąpieli podczas wakacji. Warzywo należy zetrzeć na tarce, zawinąć w szmatkę i odcisnąć z soku. Wyciśniętego ziemniaka łączymy z kilkoma kroplami soku z cytryny i miodem, po czym nakładamy na miejsca z przebarwieniami. Zmywamy po 20 minutach.
Regenerująca papka
Utarty surowy ziemniak może być także skuteczną maseczką regenerująco-wygładzającą na dekolt i szyję. Równie dużo walorów kosmetycznych ma mikstura z rozgniecionego ugotowanego kartofla, wzbogaconego łyżką miodu i oliwy z oliwek oraz żółtkiem jaja.
Jeśli mamy spierzchnięte dłonie, warto zastosować balsam z ugotowanych ziemniaków, gliceryny i oleju słonecznikowego. Pozostawiamy go na skórze na całą noc, zakładając cienkie bawełniane rękawiczki.
Rafał Natorski/(gabi), kobieta.wp.pl