Doczekała się drugiego przeszczepu twarzy. Poruszająca historia Carmen Blandin Tarleton
Amerykanka Carmen Blandin Tarleton jest pierwszą Amerykanką i drugą osobą na świecie, która przeszła dwie transplantacje twarzy. Kobieta pochodząca z New Hempshire została oblana kwasem przez męża. Pierwszy przeszczep się nie przyjął.
12.08.2020 09:00
Twarz 52-latki została oszpecona w wyniku ataku jej byłego męża. Przeszczep od anonimowego dawcy odbył się w lipcu w Brigham and Women's Hospital w Bostonie.
Carmen Blandin Tarleton – przeszczep twarzy
"Jestem podekscytowany" – powiedziała Tarleton w rozmowie telefonicznej z Associated Press. Kobieta wciąż wraca do siebie po operacji, ale nie odczuwa już ogromnego bólu, który towarzyszył jej w ostatnich miesiącach. "To nowy rozdział w moim życiu. Czekałam prawie rok. Jestem naprawdę szczęśliwa. Tego potrzebowałam" – dodała.
Zobacz także
Takich osób jak ona jest ponad 40 na całym świecie, w tym 16 pochodzi z USA. Carmen jest pierwszą Amerykanką, która straciła twarz od pierwszego dawcy. Wcześniej coś podobnego przytrafiło się pewnemu Francuzowi – jego układ odpornościowy odrzucił przeszczep 8 lat po operacji.
Lekarz, który pomógł Blandin Tarleton za pierwszym razem, wahał się, czy znów powinien to robić. Jak podają amerykańskie media, początkowo planował operację rekonstrukcyjną, aż do rozmowy ze swoim zespołem. To on przekonał Bohdana Pomahaca do kolejnego przeszczepu, wiedząc, jak wcześniejszy zmienił życie Carmen. "Naprawdę chciała znów spróbować" – wspominał Pomahac. Operacja trwała 20 godzin, a udział w niej brało 45 specjalistów.
Twarz dawczyni została dopasowana do Carmen lepiej niż za pierwszym razem. Z powodu wcześniejszych obrażeń 98 proc. innych się nie nadawało. Lekarz wierzy, że wszystko będzie dobrze i trzeci przeszczep okaże się zbędny. "To jest oczywiście myślenie życzeniowe" – podkreślił. Eksperci uważają, że przypadek Tarleton pokazuje, że większość przeszczepów ma swój ograniczony okres przydatności.
Miała 30 lat, gdy mąż posądził ją o zdradę
52-latka z USA została oblana żrącym kwasem przez męża w 2007 r. Zrobił to, myśląc, że spotyka się z innym mężczyzną. 2 lata później przyznał się do winy i otrzymał karę 30 lat pozbawienia wolności. Mąż Carmen zmarł w więzieniu w 2017 r.
Pierwszy przeszczep odmienił życie kobiety, ale w zeszłym roku nowa twarz zaczęła zawodzić. Kobieta odczuwała napięcie i ból, a po jakimś czasie pojawiły się czarne plamy. Powieki Carmen skurczyły się, a usta powoli zanikały, przez co nie była w stanie jeść. W październiku poprosiła o wpisanie jej na listę oczekujących na nowy przeszczep. Ale została z niej skreślona z powodu pandemii Dodano ją ponownie, gdy sytuacja pozwoliła na wznowienie planowych operacji.
W tej chwili 52-latka przyzwyczaja się do tego, jak wygląda. "Moja twarz jest zupełnie inna i potrafię to docenić. Jakbym widziała inną osobę" – stwierdziła.