Marcin Kolczyński uratował trójkę dzieci w Holandii, sam zginął. W zbiórce dla rodziny zebrano 340 tys. euro

2 sierpnia Marcin Kolczyński uratował z morza troje dzieci, niestety stracił przy tym życie. Sam był ojcem trójki małych dzieci. Przyjaciółka rodziny zainicjowała zbiórkę pieniędzy i w ciągu 6 dni na koncie znalazło się przeszło 340 tys. euro.

getty37-latek stracił życie, ratując 3 dzieci w Holandii / zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz
45

"Rodzina Marcina nie jest zamożna, a koszty transportu zwłok do Polski i pogrzebu są duże, chcę im w tym pomóc. Chcę też zapewnić żonie Marcina i trojgu pozostawionym dzieciom spokojną przyszłość" – pisała na początku sierpnia Martina Janasz. Zbiórka odbywa się na popularnej stronie fundraisingowej GoFundMe i przyciągnęła uwagę Holendrów.

Marcin Kolczyński – wsparcie dla bliskich

We wtorek, 11 sierpnia odbył się pogrzeb Marcina na Cmentarzu Parafialnym w Kazimierzu Biskupim. - To jest coś, czego nie da się opisać słowami. On zrobił to bezinteresownie, za nic - po prostu ocalił dzieci, nie oczekując niczego w zamian. Przyjechałem tu, by pożegnać bohatera, bo tak trzeba o tym mówić. Jestem dumny z jego zachowania - mówił w czasie nabożeństwa wujek zmarłego, Mirosław - jak podaje "Głos Wielkopolski".

Wpłacający dla rodziny Marcina Kolczyńskiego ludzie także wyrażają żal z powodu tragicznej śmierci Polaka.

"Najbliżsi krewni zasługują na wszelkie wsparcie po śmierci ojca i męża w bohaterskim akcie, którego dokonał i gdy musiał być świadomy podejmowanego ryzyka. Nasze myśli kierujemy w stronę jego rodziny", "Jaka tragedia i jakim bohaterem jest Marcin. Siły dla żony, dzieci, rodziny i przyjaciół", "Jako ojciec czwórki dzieci mogę mieć tylko głęboki szacunek dla tego superbohatera. Przykład dla wszystkich w dzisiejszych czasach, w których egoizm często wydaje się normą. Polacy to odważni ludzie. Życzę jego żonie i dzieciom dużo siły i mądrości w tym trudnym czasie" – to kilka z komentarzy na stronie zbiórki.

Dzięki ogromnemu wsparciu nieznajomych udało się sprowadzić ciało Marcina do Polski. We wtorek 11-go sierpnia odbył się jego pogrzeb. Jak napisała Martina Janasz, żona zmarłego jest niezmiernie wdzięczna za pomoc. "Monika bardzo to przeżywa. W jej imieniu niezmiernie dziękuję" – czytamy.

marcin

Siłaczki. Cykl Klaudii Stabach. Dajemy kobietom wsparcie, na jakie zasługują

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Odrzuciła oświadczyny Karolaka. 9 lat temu związała się z kimś innym
Odrzuciła oświadczyny Karolaka. 9 lat temu związała się z kimś innym
Po skandalach zniknęła z mediów. Mówi, co się z nią dzieje
Po skandalach zniknęła z mediów. Mówi, co się z nią dzieje
Bawią Polaków do łez. Mało kto wie, kim dla siebie są
Bawią Polaków do łez. Mało kto wie, kim dla siebie są
Przez lata ukrywali związek. Dla niej odszedł od żony
Przez lata ukrywali związek. Dla niej odszedł od żony
Straciła 90 proc. znajomych. Wyznała, co za tym stoi
Straciła 90 proc. znajomych. Wyznała, co za tym stoi
Podlej nim hortensje. Wielkich kwiatów będzie zatrzęsienie
Podlej nim hortensje. Wielkich kwiatów będzie zatrzęsienie
Zrobiła sobie fotkę w lustrze. Pod kurtką miała tylko mikrotop
Zrobiła sobie fotkę w lustrze. Pod kurtką miała tylko mikrotop
Zostaw pod uszczelką. Usunie cuchnącą pleśń z pralki
Zostaw pod uszczelką. Usunie cuchnącą pleśń z pralki
Zalej patelnię i przykryj. Po chwili będzie jak nowa
Zalej patelnię i przykryj. Po chwili będzie jak nowa
Te grzechy nie wymagają spowiedzi. Duchowny mówi jasno
Te grzechy nie wymagają spowiedzi. Duchowny mówi jasno
Pies nie odstępuje cię na krok? "To nie jest przejaw miłości"
Pies nie odstępuje cię na krok? "To nie jest przejaw miłości"
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami