Wyeliminowała popularny produkt z diety. To dlatego ma taką sylwetkę
Doda od lat pozostaje jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskiego show-biznesu. Choć przez długi czas skupiano się głównie na jej karierze muzycznej i medialnej obecności, dziś coraz częściej chce mówić o czymś innym: o stylu życia, który świadomie wybrała. Zdrowym, uporządkowanym i wolnym od używek.
Dla Dody zdrowy styl życia to nie chwilowa moda, lecz codzienna konsekwencja. - Brzuch robicie w kuchni - powiedziała wprost na swoim Instagramie. Gwiazda podkreśliła, że również sport jest niezbędnym elementem dbania o sylwetkę. - Myślę, że przy dobrym prowadzeniu się, zdrowym prowadzeniu się, do 45. roku życia spokojnie można mieć ciało 20-latki - przyznała, pokazując swoją sylwetkę.
- Od jakichś siedmiu-ośmiu lat w ogóle nie mam cellulitu. I najbardziej spektakularne efekty są po ograniczeniu do minimum alkoholu - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o roli Dorocińskiego w "Mission Impossible". "Załatwiłam mu to"
Doda już od dłuższego czasu unika alkoholu. Gwiazda nie tylko sama nie pije, ale również nie przyjmuje propozycji reklamowych związanych z trunkami. - Dlaczego nie reklamuję alkoholu? Z tego samego powodu, z którego nie reklamuję narkotyków. Z tego samego powodu, dla którego nie reklamuję innych używek, które są destrukcyjne i niszczą ludziom życia - tłumaczyła stanowczo w rozmowie z Wirtualną Polską.
W jej oczach alkohol to używka, która niesie ze sobą ogromne konsekwencje – od niszczenia zdrowia i urody, po dramatyczne skutki społeczne. - Alkohol zabiera, od prozaicznych rzeczy: urodę, rozum, zdrowie. I teraz od najgorszych: rodziny, życie, kariery, majątki. Ludzie kończą pod mostami - podkreśliła.
Już wcześniej ujawniła na Instagramie, jak stara się dbać o swój organizm: - Cukru nie jem od 15 lat. Jeśli mam ochotę na słodycze, to jem owoce, ale fruktozę do 14. (...) Nie jem fast foodów, nie piję jakichś słodkich, gazowanych rzeczy. Zamknęłam etap imprezowania bardzo hucznie i z wielkimi rekordami. Od wielu, wielu lat alkohol piję raz na trzy miesiące, raz na cztery miesiące, czyli cztery razy w roku i to też bardzo mi służy. Uważam, że kobiety po 35. roku życia powinny całkowicie zrezygnować z mięsa i alkoholu. Ja tak zrobiłam. Jestem na diecie bezglutenowej, bez laktozy, jem ryby, z mięsa czasami dziczyznę - opowiadała piosenkarka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.