Na sobotni wieczór, 22 kwietnia, zaplanowane zostało jedno z najważniejszych muzycznych wydarzeń w Polsce, tj. rozdanie Fryderyków. Artyści zawalczą o statuetki aż w 23 kategoriach.
W szranki o nagrodę za album roku stanie m.in. Doda, która w zeszłym roku po dłuższej przerwie wydała płytę "Aquaria". Na Fryderyka ostatni raz miała szansę równo 20 lat temu. W 2003 roku była bowiem nominowana w kategorii nowa twarz fonografii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda wraca z nową płytą po 10 latach. "Miałam myśli samobójcze"
Doda 20 lat temu na Fryderykach
Wtedy Doda zaprezentowała się w prześwitującej bluzce, białej mini oraz kozakach na szpilkach, a nietypowym dodatkiem był choker w postaci białego paska. Niedawno piosenkarka obiecała, że na tegorocznej gali Fryderyków nawiąże do tego looku. I tak się stało. W Arenie Gliwice zrobiła furorę. Zaprezentowała się w stylizacji na miarę Lady Gagi w czasach jej świetności lub innej ekscentrycznej gwiazdy amerykańskiej fonografii.
Zobacz też: Doda zdradziła, kiedy chce zakończyć karierę. Okazuje się, że nastąpi to szybciej, niż mogłoby się wydawać
Przyszła na galę w sukience wykonanej z pasków
Doda — w pomyśle na stylizację inspirowaną samą sobą — poszła o krok dalej. Na szyi zapięła ten sam choker, co 20 lat temu. Jednak z takich białych pasków stworzyła cały look, a konkretnie sukienkę mini bez ramiączek. Paski były różnej grubości i miały różnorodne sprzączki, które znajdowały się jedna pod drugą.
Ale na tym nie koniec. Była także bransoletka nawiązująca do sukienki oraz szpilki z pięcioma cienkimi, białymi paseczkami ozdabiającymi stopy i kostki. Takiej stylizacji chyba nikt się nie spodziewał. Doda jak zwykle zrobiła furorę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
