Nikt nie zaprzecza zdobyczom współczesnej medycyny. Czasami zdarza się jednak, że zamiast iść do lekarza z prośbą o przebadanie, wybieramy sprawdzone domowe sposoby na pozbycie się niektórych drobnych dolegliwości. Oto kilka z nich.
Nikt nie zaprzecza zdobyczom współczesnej medycyny. Czasami zdarza się jednak, że zamiast iść do lekarza z prośbą o przebadanie, wybieramy sprawdzone domowe sposoby na pozbycie się niektórych drobnych dolegliwości. Oto kilka z nich.
Sól na bolące gardło
A konkretniej - płukanie gardła wodą z solą. Doktor Douglas Hoffman, autor strony "The Medical Consumer's Advocate" (Medyczny adwokat konsumenta) twierdzi, że taka metoda może pomóc zmniejszyć obrzęk i nieprzyjemne doznania. Jednak mniejszy ból nie oznacza końca infekcji - pamiętajmy o tym! Woda z solą może pomóc złagodzić objawy, ale gardła nie wyleczy. Należy być również ostrożnym w przygotowywaniu roztworu. Zbyt dużo soli może podrażnić błony śluzowe gardła i zamiast nam pomóc - zaszkodzić.
Oliwki na chorobę lokomocyjną
Ta niezwykle dokuczliwa przypadłość oznacza, że podczas poruszania się środkami transportu (samochód, statek, samolot) dopadają nas nudności, wymioty i ogólnie fatalne samopoczucie. Bardzo często z powodu tego schorzenia cierpią dzieci, ale zdarza się ona i dorosłym. Jest kilka sposobów, jak radzić sobie z tą chorobą nazywaną też kinetozą. Siadamy przodem do kierunku jazdy, z przodu pojazdu, wzrok skupiamy na jednym punkcie, w miarę możliwości powinniśmy wdychać świeże powietrze lub stosować nawiew. Jak jeszcze pomóc sobie, kiedy dopada nas choroba?
Pomóc mogą oliwki i cytryna, a to dzięki zawartej w nich taninach. Przy pierwszych objawach choroby zwiększa się wydzielanie śliny, co pogarsza złe samopoczucie i wzmaga nudności. Taniny wysuszają jamę ustną, dlatego mogą nam pomóc.
Na czkawkę - cukier
W 1971 roku doktor Edgar Engelman przeprowadził małe badanie, aby sprawdzić, czy zjedzenie cukru rzeczywiście pomaga na czkawkę. Zgromadził 20 uczestników, u których czkawka, czyli rytmiczne skurcze przepony, występowały już od minimum 6 godzin. "Rekordziści" grupy - 8 osób - cierpieli z jej powodu nawet przez 6 tygodni. Każdy z pacjentów otrzymał łyżeczkę cukru, którą musiał połknąć bez popijania. Pomogło to aż 19 z 20 osób. Wiele osób zaleca tę metodę do dzisiaj, podobnie jak wstrzymywanie na chwilę oddechu czy szybkie wypicie szklanki wody.
Na grzybicę stóp...
...pomóc ma rozgrzewająca maść na problemy układu oddechowego. Nie ma wprawdzie badań potwierdzających działanie tego specyfiku, jednak w internecie wszyscy polecają sobie ten sposób. Pomagać mają zawarte w maści mentol i kamfora. Metoda niezbyt kosztowna i prosta, jednak w przypadku silnej infekcji nie warto upierać się przy domowych sposobach. Tym bardziej, że grzybica może "zaatakować" inne palce stopy.
Owsianką w egzemę
Mąka owsiana ma działanie przeciwzapalne - można przygotować z niej kleistą masę, którą nałożymy na zmienioną chorobowo skórę lub dodać ją do kąpieli. Kilka kubków mąki lub płatków owsianych dodajemy do letniej wody i w ten sposób przygotowujemy miłą chorej skórze kąpiel. Mąka ta złagodzi przykre uczucie swędzenia, nawilża skórę, ochrania i jest hiperalergiczna. Osoby z problemami skórnymi (np. atopowym zapaleniem skóry) mogą wykorzystać w kąpieli również mąkę ziemniaczaną.
Na nieświeży oddech
Przyczyn nieświeżego oddechu jest kilka: próchnica, infekcje bakteryjne, cukrzyca, nieprawidłowa higiena. Jest też kilka prostych sposobów na pozbycie się go. Jeśli zmiana higieny nie pomaga, spróbuj jogurtu naturalnego. Zawiera on probiotyki, które pomagają pozbyć się związków siarczkowych, a to one właśnie sprawiają, że nasz oddech ma tak nieprzyjemną woń. Dobrą metodą może być również spożywanie surowych warzyw (np. marchewki, ogórki), które w sposób naturalny oczyszczą jamę ustną z wszelkich osadów oraz nieprzyjemnego zapachu.
Na ból głowy - ołówek...
Często w wyniku stresu zaciskamy zęby, co wywołać może ból głowy. Zdaniem doktora Freda Sheftella, szefa New England Center for Headache (centrum zajmujące się bólami głowy) ze Stamford, zaciskając szczękę napinamy mięśnie łączące ją ze skroniami i w ten sposób wywołujemy napięciowy ból głowy. Jak się go pozbyć? Wkładając między zęby... ołówek. Przytrzymując go (ale nie nagryzając) relaksujemy mięśnie szczęki, co pomaga zwalczyć napięcie i łagodzi bolesne dolegliwości. Pamiętajmy jednak, że ta metoda nie sprawdzi się w przypadku migren czy zatokowego bólu głowy.