Domowy ogród ziołowy

Domowy ogród ziołowy

09.01.2007 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O tym, że mają zastosowanie lecznicze nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Ale zioła warto uprawiać również ze względu na ich niepowtarzalny aromat i doskonały smak, który urozmaici nasze menu. Zimą, kiedy trudno o świeże zioła, możemy hodować je w doniczkach na kuchennym parapecie.

O tym, że mają zastosowanie lecznicze nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Ale zioła warto uprawiać również ze względu na ich niepowtarzalny aromat i doskonały smak, które urozmaicą nasze menu przez cały rok. Zimą, kiedy trudno o świeże zioła, możemy hodować je w doniczkach na kuchennym parapecie. Dzięki temu świeże przyprawy będą dla nas dostępne przez cały rok.

Większość ziół można uprawiać samodzielnie. Do tego nie potrzeba ogródka – w doniczce, w domu czy na balkonie, doskonale będzie rosła bazylia, majeranek, lawenda, melisa, kminek czy kolendra. Bez trudu dostaniemy je w każdym supermarkecie, sklepie ogrodniczym czy z ziołami. Dla leniwych dostępne są nawet całe zestawy – doniczka z ziemią i już wysianymi nasionami. Dla ambitnych, poniżej przedstawiamy krótki przewodnik po domowej uprawie ziół.

Przede wszystkim – to nic trudnego. Wystarczy tylko przygotować odpowiednie podłoże i zadbać o optymalne dla rozwoju rośliny warunki.

Podłoże to podstawa

Pojemnik, w którym chcemy zasadzić zioła, powinien być na tyle duży, aby korzenie rośliny mogły się swobodnie rozwijać. Dla większości ziół najlepsza będzie gleba przepuszczająca powietrze – np. mieszanka ziemi gliniastej i torfu, którą dostaniemy w sklepie ogrodniczym. Nie sprawdzi się uniwersalna ziemia do kwiatów, ponieważ zawiera zbyt dużo nawozu, a zioła go nie tolerują. Na dnie pojemnika warto umieścić żwir albo inny rodzaj drenażu, dzięki któremu nadmiar wody będzie odprowadzany.

Podlewanie

Powietrze w mieszkaniu, zwłaszcza zimą, jest przesuszone – dlatego warto pamiętać o częstym podlewaniu. Należy to robić to z umiarem, ale nie doprowadzać do sytuacji, w której podłoże wyschnie. Zioła są bardzo wrażliwe na brak wody i szybko nam zwiędną.

Dużo słońca

Zioła lubią mieć dużo światła. Idealnym miejscem na domową uprawę ziół będzie zatem parapet, najlepiej od strony południowej. Jakie zioła warto hodować?

Polecamy zioła, które bez trudu uda Ci się wyhodować i znakomicie sprawdzą się w kuchni:

Bazylia. Należy posiać ją w ciepłym miejscu, dostarczać dużo światła, podlewać wyłącznie w południe, nigdy wieczorem. W ciepłe dni spryskiwać wodą. Postawiona przy oknie bazylia skutecznie odstrasza owady. W kuchni wykorzystujemy jej młode liście, które po prostu zrywamy. Doskonała do włoskich potraw.

Mięta. Znany jest jej piękny, odświeżający aromat. Lubi nasłonecznione, ale w części ocenione miejsca. Powinna być sadzona na wiosnę, do gleby wilgotnej i przepuszczalnej. Miętę można dodawać do napojów, sosów, ponczów; napar z jej liści pomaga w trawieniu i przeziębieniu.

Tymianek. Należy go zasadzić na wiosnę. Lubi miejsca dobrze nasłonecznione, zaś glebę lekka, dobrze przepuszczalną i zasadową. Będzie służyć i jako przyprawa i jako piękna roślina ozdobna. Jego piękny zapach odświeży powietrze. Najlepszy jest świeży – możemy do dodawać do mięs, zup, sosów. Pomoże w trawieniu tłustego jedzenia i... zmniejsza dolegliwości po wypiciu alkoholu.

Nasturcja. Jest bardzo niewymagająca. Lubi słońce lub lekki cień, należy ją podlewać, gdy ziemia jest sucha. Będzie piękną ozdobą kuchni – może kwitnąć na czerwono, żółto i pomarańczowo. Liście, pączki i kwiaty można dodawać do sałatek i kanapek, marynowane w occie nasiona z powodzeniem zastąpią kapary. Ze względu na dużą zawartość witaminy C, nasturcja jest skutecznym środkiem na przeziębienie.

Estragon. Roślina wieloletnia, lubi osłonięte i słoneczne miejsca oraz bogatą i suchą ziemię. Doskonale sprawdza się w kuchni jako przyprawa do mięs, dań rybnych, lekkich zup, sałatek. Dodatkowo – herbata z estragonu poprawia apetyt i trawienie. Pietruszka. Jedna z najbardziej popularnych roślin stosowanych w polskiej kuchni. Niewymagająca i łatwa w uprawie. Lubi lekki cień i żyzną, wilgotną ziemię. Można ją siać od wiosny do późnego lata. Jest bogata w witaminy i sole mineralne, poprawia trawienie.

Dzięki uprawie ziół w mieszkaniu, zapewnimy sobie świeże, pachnące przyprawy przez cały rok. I jaka to radość, gdy uda nam się samodzielnie wyhodować pierwsze zioła. Potem wszystko zależy już tylko od naszej fantazji – możemy wykorzystać je świeże, zasuszyć, zamrozić, zakonserwować w oliwie, przyrządzić napar czy nalewkę... A zatem do dzieła!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)