"Element kultury gwałtu". Skompromitowali się na wizji
"Jesteście obrzydliwi"; "Sięgnęliście dna" - komentują internauci. Słowa internetowych twórców, Tomasza "Gimpera" Działowego i Krzysztofa Gonciarza, oburzają. - To kultura gwałtu - ostrzega Agnieszka Marta Maruda.
Skandaliczne słowa influencerów na gali Fame MMA wywołały burzę w internecie. Tomasz "Gimper" Działowy i Krzysztof Gonciarz, znani twórcy internetowi, podczas rozmowy przed walką zaproponowali kontrowersyjne pomysły na nagrody. Ich komentarze nie tylko zaszokowały wielu widzów, ale i spotkały z ostrą krytyką.
Szokujące słowa internetowych twórców
Tomasz "Gimper" Działowy i Krzysztof Gonciarz, podczas spotkania przed walką, poruszyli temat potencjalnej nagrody dla zwycięzcy. Wypowiedziane przez nich słowa spotkały się z falą krytyki i zostały uznane za wyjątkowo niestosowne.
- Powinno być tak, że wygrany ru*** dziewczynę przegranemu - oznajmił "Gimper".
- Ja już myślałem, żeby przegrany robił g*** wygranemu, ale nie wiem, czy by to była motywacja do wygranej, czy przegranej. Ciężko powiedzieć - odpowiedział mu Krzysztof Gonciarz.
- Ładny jesteś, ja bym mógł generalnie - oznajmił Działowy.
Promocja kultury gwałtu
Komentarze te oburzyły wielu, w tym Agnieszkę Martę Marudę, trenerkę biznesu i mówczynię inspiracyjną, która nagrała film, w którym wyraziła swoje głębokie zaniepokojenie i bulwersację. W swoim wystąpieniu skrytykowała słowa twórców, podkreślając, że traktowanie kobiet w ten sposób jest wyrazem kultury gwałtu i przedmiotowego podejścia.
- XXI wiek 2024 rok, a w jakieś telewizji rozmawia się o tym, co powinno się zrobić w przypadku wygranej dziewczynie przegranego. Ona jest traktowana jak przedmiot, który nie ma własnego zdania, jak puchar przechodni i jak własność. No bo jak inaczej to odczytywać? To jest element kultury gwałtu - mówiła oburzona Agnieszka Marta Maruda.
Podkreśliła również, że tego typu komentarze są nie tylko niestosowne, ale i niebezpieczne, gdyż stanowią narzędzie przemocy. - W przypadku działań wojennych - i niestety w Ukrainie też się to dzieje - najczęściej mężczyźni pokazują dominację poprzez przedmiotowe traktowanie kobiet i gwałty.
- Czy nie widzicie tego, że to jest właśnie przedmiotowe traktowanie kobiet? Tak jak tę krowę czy kozę. Proszę bardzo - wygrałeś, to ci ją oddam. Wygrałem? Mogę wziąć się za twoją kobietę. Tak, jak przejechać się twoim samochodem - podsumowała.
Rozmowa influencerów oburzyła nie tylko ją, ale wielu internautów. "Jak można traktować jak przedmiot drugiego człowieka"; "Jesteście obrzydliwi"; "Sięgnęliście dna"; "I pomyśleć, że kiedyś ich lubiłem"; "Osiągnęliście szczyt żenady" - czytamy w sekcji komentarzy pod filmikiem.
Krzysztof Gonciarz, mimo krytyki, do tej pory nie usunął filmiku ze swojego kanału w mediach społecznościowych.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!