Dzieci w domu – ile kosztuje utrzymanie? Obliczamy

Portfele rodziców uszczupla szczególnie wyposażenie pierwszego dziecka. Każde kolejne może korzystać z ubrań, zabawek, mebli i akcesoriów po starszym rodzeństwie. Koszty są bardzo duże, kiedy w grę wchodzi zatrudnienie opiekunki, która zajmie się potomstwem pod nieobecność rodziców. Minimalne wynagrodzenie niani to 2100 złotych miesięcznie (jeśli godziny pracy są regularne).

Eksperci z Centrum im. Adama Smitha w 2017 roku wyliczyli, że wydatki na dziecko wynoszą od 15 do 30% całego budżetu domowego. Wiele zależy od tego, ile ma lat ma najmłodszy członek rodziny i jak liczna jest gromadka pociech.

Wraz z wkraczaniem na kolejne etapy edukacji wydatki na dziecko rosną. Trzeba opłacić obiady w szkole, wyprawkę szkolną, składki na komitet rodzicielski, korepetycje, wycieczki i zajęcia pozaszkolne. Coraz więcej przeznacza się też na odzież, bo dziecko zaczyna podążać za modą panującą wśród rówieśników. Do tego trzeba doliczyć wyjścia do kina, jedzenie poza domem, prezenty urodzinowe dla koleżanek i kolegów, wakacje oraz inne rozrywki pozwalające na pełne korzystanie z uroków dzieciństwa. Ile więc tak naprawdę kosztuje utrzymanie dziecka?

Aby utrzymać dziecko przez miesiąc, trzeba dysponować kwotą od 600 do 1200 złotych, w ciągu roku zaś należy mieć na dziecięce potrzeby co najmniej 7200 zł. W wielu rodzinach te środki okazują się niewystarczające i przekraczają 10000 złotych. Specjaliści z warszawskiego centrum oszacowali, że od niemowlęctwa do dorosłości rodzice przeznaczają na wychowanie jednego potomka 176–200 tysięcy złotych. Ta kwota wystarczyłaby na zakup mieszkania w małym mieście, takim jak Radom czy Kalisz. Jeśli dzieci w domu jest więcej, koszty trzeba pomnożyć.

Nie przepłacaj za podręczniki i inne pomoce naukowe dla swojego dziecka. Wejdź na WP radarOkazji i sprawdź aktualne oferty.

Większość rodziców podejmuje się również utrzymania pełnoletniego dziecka, ponieważ ukończenie 18. roku życia nie jest równoznaczne z osiągnięciem samodzielności finansowej. Wydatki na takie dziecko wynoszą tyle samo, ile koszt utrzymania osoby dorosłej, a więc około 2000 złotych.

Najwięcej środków pochłania wynajęcie lokum, którego potrzebują zwłaszcza młodzi ludzie na studiach w obcym mieście. Resztę wydaje się na jedzenie, media, ubrania, rozrywkę, samochód (lub publiczne środki transportu)
oraz wyjazdy wakacyjne. Rodzice nigdy nie są formalnie zwolnieni z łożenia na utrzymywanie dzieci. Zwykle jednak kiedy potomstwo znajduje pracę, dzięki której może zaspokoić swoje bieżące potrzeby bytowe, zaczyna dokładać się do budżetu domowego. Inaczej jest w przypadku dziecka ciężko chorego czy niepełnosprawnego – takie nigdy się nie usamodzielnia. Do kosztu jego utrzymania trzeba doliczyć cenę leków oraz rehabilitacji.