Dziennikarka ujawniła, co Rosjanie napisali do ukraińskich dzieci. Wiadomość zostawili na szkolnej tablicy
Katarzyna Górniak, dziennikarka TVN jest korespondentką wojenną i aktualnie relacjonuje to, co dzieje się w Ukrainie. Ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych podzieliła się tym, co zastała w jednej ze zniszczonych, ukraińskich szkół. Była to wiadomość pozostawiona przez rosyjskich żołnierzy, a skierowana do uczniów.
08.04.2022 | aktual.: 08.04.2022 12:52
"W Katiużance w obwodzie kijowskim Rosjanie zostawili dzieciom wiadomość. Życzą sukcesów w nauce, radzą, żeby były sprawiedliwe i wszystkim pomagały. Przepraszają za bałagan, który po sobie zostawili" – napisała na swoim profilu na Instagramie Katarzyna Górniak. Od razu dodała: "Nie napisali, że ukradli ze szkoły, co się da. Od laptopów po stoły. I że niedaleko od szkoły są groby zabitych cywilów".
Wojna w Ukrainie
Od kilku dni do opinii publicznej przedostają się coraz brutalniejsze obrazy z frontu. Dziennikarze pokazują i informują, nie tylko o grabieżach, ale również o gwałtach na ludności cywilnej, w tym na dzieciach. Maciej Lachowski, niezależny reporter przekazał, że matki obcinają swoim córeczkom włosy, aby uchronić je przed napaścią na tle seksualnym. Charakteryzują je na chłopców, aby zminimalizować to ryzyko.
Rosjanie kradną, co się da
Katarzyna Górniak z kolei kilka dni temu pisała o nieprawdopodobnych czynach rosyjskich żołnierzy, którzy kradną wszystko co się da. "Z uszu gwałconych kobiet wyrywają kolczyki, ze ścian ich mieszkań zrywają klimatyzatory" – pisała niedawno Górniak na Instagramie. "Gdzie mieszkacie, w tej wielkiej Rosji, dumni żołnierze drugiej armii świata, że Ukraińcom kradniecie krzesła i sztućce? Jak macie w swoich domach, w tym wspaniałym kraju, że ślecie do swoich stoły i telewizory?" – dodała.
Grabieże nazwała prostackim i pazernym zachowaniem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
