Dziewica na tronie – niezwykła historia Elżbiety I
„Była najbardziej inteligentną kobietą swoich czasów i potrafiła odrzucać oświadczyny w dziewięciu różnych językach” – żartuje jeden z brytyjskich historyków.
10.08.2015 | aktual.: 11.08.2015 09:02
„Była najbardziej inteligentną kobietą swoich czasów i potrafiła odrzucać oświadczyny w dziewięciu różnych językach” – żartuje jeden z brytyjskich historyków. Elżbieta I rządziła Anglią blisko pół wieku, ale nie znalazła godnego kandydata na męża, co nie przeszkodziło jej w uczynieniu ze swojego kraju potężnego imperium, które dominowało w świecie przez kilka wieków.
Gdy 16 marca 1554 roku 21-letnia Elżbieta była zamykana w celi złowieszczego londyńskiego więzienia Tower, musiała przeżyć prawdziwą traumę. 18 lat wcześniej w tym samym pomieszczeniu wylądowała jej matka, Anna Boleyn, druga żona króla Anglii Henryka VIII. Monarcha był rozczarowany, że małżonka nie może dać mu upragnionego następcy tronu, dlatego postanowił się jej pozbyć. Oskarżona o zdradę, cudzołóstwo i uprawianie czarów Anna została przewieziona do Tower i po dwóch tygodniach ścięta.
Elżbieta miała wówczas trzy lata, a jej sielskie i szczęśliwe dzieciństwo zostało wtedy brutalnie zakończone. Dziewczynka utraciła tytuł księżniczki, prawo do dziedziczenia i musiała żyć na wygnaniu, podczas gdy ojciec poślubiał kolejne kobiety.
Dopiero ostatnia z żon Henryka VIII, Katarzyna Parr, doprowadziła do pojednania króla z Elżbietą i jej przyrodnią siostrą Marią (córką Katarzyny Aragońskiej). Po śmierci króla władzę objął jego syn Edward, który jednak umarł w wieku 16 lat. Na tron wstąpiła Maria i to ona postanowiła zamknąć Elżbietę w Tower, posądzając ją o wspieranie protestanckiego spisku. Na szczęście młoda kobieta nie podzieliła losu matki. Opuściła więzienie po dwóch miesiącach, ale kolejne cztery lata spędziła w areszcie domowym.
W 1558 r. Maria umarła i zgodnie z porządkiem dziedziczenia tron objęła Elżbieta.
Małżonek? Królestwo Anglii
W czasie jej koronacyjnego przejazdu, 15 stycznia 1559 r., na ulice Londynu wyległy ogromne tłumy. Poddani podziwiali piękno i grację młodej królowej, która po matce odziedziczyła delikatną budowę ciała oraz zgrabną figurę, natomiast po ojcu rude włosy, ale także charyzmę, intelekt i niezwykłą umiejętność zjednywania sympatii otoczenia.
Córka Henryka VIII uchodziła za najlepszą partię w Europie, nic dziwnego, że starali się o nią najznakomitsi kawalerowie tamtych czasów, m.in. król Hiszpanii Filip II czy rosyjski car Iwan IV Groźny, który rozczarowany nieudanymi zabiegami o rękę Elżbiety I, napisał w jednym z listów: „siedzi w swym dziewiczym stanie, jaki przystoi wyłącznie zwykłej dziewce”.
Królowa przyciągała i równie szybko odpychała mężczyzn. Zdaniem wielu historyków jej jedyną miłością był lord Robert Dudley. Hrabia Leicester miał jednak żonę, a poza tym nie zyskał akceptacji doradców Elżbiety I.
Przedłużająca się samotność władczyni niepokoiła angielski parlament, a Izba Gmin wystosowała nawet apel do królowej, by czym prędzej znalazła męża.
Jej odpowiedź wzbudziła powszechne zdumienie. „Zaprawdę, aby was zadowolić, połączyłam się już ślubem z jednym małżonkiem, a zwie się on Królestwem Anglii. (…) A nie łajcie mnie za nieszczęsny brak dzieci, bo wy wszyscy i wszyscy, ilu ich jest, Anglicy, dzięki którym jeśli mnie Bóg ich nie pozbawi (czego uchowaj Boże), nie mogę bez zniewagi uznana być za niepłodną… A dla mnie to będzie pełnym zadowoleniem, zarówno dla pamięci mojego imienia, jak również dla mojej chwały, jeśli, gdy oddam moje ostatnie tchnienie, wyryte będzie na marmurze mojego grobu: Tu leży Elżbieta, która rządziła jako dziewica i zmarła jako dziewica” – poinformowała delegację parlamentarzystów.
Historycy od wieków zastanawiają się, co było powodem takiej decyzji królowej. Zdania są podzielone. Większość badaczy twierdzi, że Elżbieta I, jako ambitna kobieta, nie chciała dzielić się władzą z mężem. Pojawiają się też teorie psychologiczne – wynika z nich, że władczyni była uprzedzona do mężczyzn, co mogło mieć związek z traumatycznymi doświadczeniami z dzieciństwa i śmiercią matki.
Złoty wiek
Wiele osób nie wierzyło w dziewictwo królowej. Katolicka propaganda przedstawiała ją często jako lubieżną kobietę i podsycała plotki o romansach, a nawet mordowaniu nieślubnych dzieci, wynoszonych ukradkiem z apartamentów Elżbiety I.
Jednak zdecydowana większość poddanych kochała monarchinię, która każdego lata objeżdżała Anglię w okazałym orszaku. Królowa miała słabość do pięknych sukni oraz kosztownej biżuterii. Zmarszczki i blizny po przebytej w młodości ospie ukrywała pod warstwą specjalnej pasty nakładanej na twarz, a siwe włosy maskowała rudą peruką.
45-letni okres jej panowania uchodzi za „złoty wiek” Anglii. Od imienia Elżbiety nazwano styl w sztuce, który zapanował podczas rządów Królowej-Dziewicy. Efektowne elżbietańskie budynki to połączenie gotyku i renesansu, a w ich wnętrzach popularne stały się kominki oraz bogato rzeźbione meble.
W czasach Elżbiety I Francis Bacon tworzył podstawy nowoczesnej myśli naukowej, a William Szekspir pisał swoje dzieła, wystawiane później w teatrach, zwanych elżbietańskimi. W 1576 r. przedsiębiorca James Burbage wybudował pod Londynem pierwszy gmach przeznaczony wyłącznie do prezentacji widowisk teatralnych.
Elżbieta I kochała sztukę i naukę, sama była świetnie wykształcona, a niekiedy także złośliwa. Kiedy jeden z ambasadorów gratulował jej znajomości języków obcych odparła: „Nie sztuka nauczyć kobietę mówić, znacznie trudniej nauczyć ją trzymać język za zębami”.
Troskliwa i miłująca
Gdy przejmowała królestwo, trwały w nim walki religijne, państwo było zadłużone, klęskami kończyły się walki z Francuzami i Hiszpanami. W chwili śmierci Elżbiety I, jej kraj był już globalnym mocarstwem.
Po zwycięstwie nad hiszpańską Armadą w 1588 r, Anglia zaczęła dominować na morzach i oceanach. Korsarze Jej Królewskiej Mości, m.in. słynny Francis Drake, łupili porty w Ameryce i zrabowanym złotem zasilali skarbiec w Londynie. Elżbieta I zapoczątkowała działalność Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, która z czasem stała się jednym z głównych filarów rozwoju ekonomicznego Anglii i miała ogromny wpływ na imperialną politykę tego kraju.
Choć Izba Gmin jeszcze kilka razy próbowała zmotywować królową do zamążpójścia, Elżbieta I pozostawała nieugięta. W końcu zawiesiła na kilka lat działalność parlamentu. „Pragnę żyć i panować tylko tak długo, jak długo moje życie i panowanie będzie dla waszego dobra. A choć mieliście i możecie jeszcze mieć wielu potężniejszych i mądrzejszych władców zasiadających na tym tronie, to nigdy nie mieliście i nie będziecie mieli władcy bardziej troskliwego i miłującego” – napisała w podsumowaniu rządów, złożonym w 1601 r.
Pod koniec życia Elżbieta I cierpiała na reumatyzm i inne schorzenia, ale nie chciała przyjmować lekarstw. „Pozwólcie mi umrzeć w spokoju. Anglicy są już mną zmęczeni, tak jak ja jestem zmęczona nimi” – mówiła ponoć damom dworu. 21 marca 1603 r. dała się namówić na położenie się do łóżka, przy którym czuwał arcybiskup Canterbury. Zmarła trzy dni później.
Elżbietę I pochowano obok przyrodniej siostry Marii w Opactwie Westminsterskim.
Rafał Natorski/mtr, WP Kobieta