"Edzia była moją przyjaciółką". Dagmara Kaźmierska znowu zabrała głos

Dagmara Kaźmierska bardzo swobodnie czuje się przed kamerą. Oglądając kolejne odcinki "Królowych życia", można zauważyć, że zdarza się jej żartować ze swoich bliskich. Obiektem docinek była również przyjaciółka celebrytki, która została przedstawiona widzom jako Edzia.

Koleżanka Kaźmierskiej odpowiadała pięknym za nadobne, jednak w pewnym momencie, jak donoszą portale plotkarskie, nie wytrzymała. Między paniami miało dojść do prawdziwej kłótni, której przyjaźń nie przetrwała. "Królowa życia" zabrała głos w sprawie, wyjaśniając, jak to wygląda z jej perspektywy.

Zobacz też: Program "Królowe życia" znika z anteny. Co dalej z jego bohaterami?

Po raz pierwszy o całej sytuacji Dagmara Kaźmierska opowiedziała podczas "Domówki u Dowborów". Przyznała wówczas, że informacje o tym, co opowiada o niej przyjaciółka, przekazali jej fani.

"Jakby Edzia zaczęła troszkę nieładnie się tam o mnie wypowiadać, bo ludzie mi to wysyłali. Jakiegoś ma tam kumpla swojego fryzjerczyka i z nim tam uskuteczniają… Ze mną było zero kontaktu i tak jest naprawdę, że mnie się to pierwszy raz zdarzyło. Wszystko dobrze gadamy, dzwonimy (...). Nagle nikt nic nie wie. (...). Urwała się ta znajomość, dla mnie już bezpowrotnie, bo jeżeli ktoś mi takie coś robi, to czyli nie kocha mnie ten ktoś tak jak ja tego kogoś. Więc nie są mi potrzebni tacy ludzi" - stwierdziła Kaźmierska.

Do powyższej wypowiedzi odniosła się sama Edzia w rozmowie z Pomponikiem, potwierdzając, że znajomość z Dagmarą nigdy nie będzie już wyglądać tak, jak kiedyś.

Gwiazda "Królowych życia" po raz kolejny odniosła się do sytuacji, broniąc się przy okazji z oskarżeń o naśmiewanie się z Edzi. Tym razem jej wypowiedź o byłej koleżance może nieźle zaskoczyć osoby, które uważnie śledzą przebieg wydarzeń.

"Ja nie nagrałam, jak naśmiewam się z Edzi, ja nagrałam, jak naśladuję Edzię, ale to było z humorem. Ja nigdy bym nie wyśmiewała Edzi, ja nigdy o Edzi źle nie mówiłam, bo ja nawet w książce Edzię bardzo dobrze opisałam, Edzia była moją przyjaciółką i niech tak zostanie, bo ja podejrzewam, że jak się spotkamy na mieście, to ani ona się nie odwróci, ani ja. Tylko staniemy naprzeciwko siebie i różnie może być. I jeszcze może być przyjaźń większa, jak była" - wyznała Kaźmierska.

Czy dla pań istnieje jeszcze szansa na odnowienie znajomości, czy też przepadła ona na zawsze?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.