Blisko ludziEpidemia nerwic

Epidemia nerwic

Kryzys charakterystyczny dla okresu dojrzewania, nieregularny tryb życia, nieumiejętność określenia swojego miejsca w społeczeństwie oraz brak wsparcia ze strony najbliższych, często prowadzą do zaburzeń emocjonalnych, a w konsekwencji – aktów przemocy. Tak zwanej „trudnej młodzieży” można jednak pomóc.

Epidemia nerwic
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

25.04.2007 | aktual.: 01.06.2010 00:21

Młodzież, która stwarza problemy wychowawcze, zajmuje znaczące miejsce w dyskusjach i badaniach z zakresu współczesnej psychologii i psychiatrii. Kryzys charakterystyczny dla okresu dojrzewania, nieregularny tryb życia oraz brak wsparcia ze strony najbliższych, często prowadzą do zaburzeń emocjonalnych. Tak zwanej „trudnej młodzieży” można jednak pomóc. O nasjkuteczniejsze metody terapii zapytaliśmy psychologów i psychiatrów.

Psychologowie alarmują, że choroby natury psychicznej, które wcześniej dotykały głównie dorosłych, stają się chorobami cywilizacyjnymi, z którymi coraz częściej borykają się również dzieci w wieku szkolnym, a nawet kilkuletnie przedszkolaki. Epidemia nerwic oraz jej przyczyny stają się zagadnieniem powszechnie dyskutowanym. Specjaliści zwracają uwagę na źródła problemu – zawrotne tempo życia współczesnego nastolatka, zbyt krótki sen prowadzący do zaburzenia rytmu dobowego i bezsenności, codzienne napięcia związane z wymaganiami stawianymi w szkole, złe odżywianie się i używki sprawiają, że odporność na stres maleje. Z raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że kondycja psychiczna dzieci i młodzieży jest coraz gorsza – problemy natury psychicznej ma 15-20% młodych osób.

Lęk i agresja

Niepokoją się również psychologowie zatrudnieni w poradniach i szkołach – z ich obserwacji wynika, że średnio 10-15 osób w klasie nie radzi sobie ze stresem – cierpi na stany lękowe lub zmaga się z depresją, której towarzyszą – podwyższony poziom lęku, obniżenie nastroju, tendencja do wycofywania się z życia społecznego, a nawet zaburzenia odżywiania, takie jak nadmierne objadanie się, bulimia, anoreksja i nadmierne przywiązanie się do stosowania diet. Bywa, że długo utrzymujący się lęk prowadzi do zachowań agresywnych, skierowanych do wewnątrz (myśli samobójcze, okaleczanie ciała), jak i w stronę najbliższego otoczenia (zastraszanie, bicie, znęcanie się nad słabszymi, by podreperować własne, słabe ego). Młodzież boryka się również z problemami o mniejszym nasileniu, które nie powodują głębokich upośledzeń, ale są nadzwyczaj uciążliwe i mogą paraliżować życie młodych osób. Psychologowie mówią o czasowym spadku motywacji, niskim poczuciu własnej wartości oraz niepokoju przechodzącym w utrzymujący się dłużej
lęk. Jakie są sposoby terapii?

- Najskuteczniejsze formy terapii to terapie krótkoterminowe, zawierające w sobie zarówno element poznawczy (myśli, przekonania, regulowanie emocji), jak i behawioralny, czyli nastawiony na modyfikację zachowania – tłumaczy psycholog Tatiana Ostaszewska-Mosak, z warszawskiego Centrum Doradztwa i Terapii. Krystyna Zielińska natomiast, psycholog dziecięcy z długoletnią praktyką podkreśla, iż na skuteczność terapii bardzo silnie wpływa najbliższe otoczenie chorego – wsparcie i opieka rodziny, rodzeństwa i innych osób, z którymi dziecko jest silnie związane emocjonalnie. Jeśli dziecko z zaburzeniami nerwicowymi nie otrzyma pomocy ze strony bliskich, poczuje się odrzucone, odsunie się od grupy, wycofa z życia społecznego lub działaniami agresywnymi i nieakceptowanymi, będzie próbowało zwrócić na siebie uwagę.

Dogoterapia coraz częściej wykorzystywana

Jedną z chętnie wykorzystywanych i skutecznych metod leczenia jest dogoterapia – terapia kontaktowa, coraz częściej stosowana w zakładach poprawczych (m.in. w Ignacewie k. Łodzi, w Warszawie i Bydgoszczy). To terapia przeznaczona przede wszystkim dla dzieci z różnorodnymi deficytami, chorobami, zaburzeniami. Polega na kontrolowanym kontakcie ze specjalnie do tego celu przeszkolonymi psami. - Sam kontakt z psami, głaskanie, przytulanie, zabawa mają spowodować uaktywnienie np. aparatu ruchowego, poprawę nastroju, wzrost motywacji. Jak podkreśla Ostaszewska Mosak - Zaletą takiej terapii jest to, że dzieci po prostu ją lubią i łatwo wchodzą w kontakt z psem, co może potem ułatwić działanie innego terapeuty. Korzystają z niej w sposób dla nich niezauważalny i nieuciążliwy - to terapia także poprzez zabawę, co w przypadku dzieci jest szalenie istotne.

Według raportu WHO, przez czterdzieści ostatnich lat, ponad trzykrotnie zwiększyła się liczba dzieci w wieku od 9 do 17 lat, u których stwierdzono zaburzenia lękowe. Odsetek młodzieży cierpiącej na depresję wzrósł prawie czterokrotnie. Co trzeci nastolatek przynajmniej raz odczuwał poważne zaburzenia nastroju. Przedstawione w dokumencie dane brzmią pesymistycznie, ale jednocześnie sprawiają, że przestajemy bać się mówić o problemie głośno, na forum i w różnych środowiskach, które mogą okazać się pomocne w walce z problemem. Najważniejsze jest bowiem zauważenie problemu - bez tego nie można rozpocząć działania i rehabilitacji.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)