Ewa Błaszczyk wyznała, w jakim stanie jest jej córka. Od lat walczy o zdrowie
W najnowszej rozmowie Ewa Błaszczyk opowiedziała o planach związanych z leczeniem jej córki Oli, która od prawie 24 lat jest w śpiączce. Przekazała też informacje na temat jej obecnego stanu zdrowia.
W 2000 roku ceniona aktorka Ewa Błaszczyk musiała zmierzyć się z podwójną tragedią. Najpierw w lutym na tętniaka aorty zmarł jej mąż - pisarz i dramaturg Jacek Janczarski, a 11 maja jedna z jej córek - Ola - zakrztusiła się tabletką, straciła przytomność i od tego czasu pozostaje w śpiączce.
Błaszczyk szybko zaczęła działać i zgłębiać wiedzę na temat pacjentów w śpiączce. Efektem jej zaangażowania jest Fundacja "Akogo?", która wspiera dzieci wymagające rehabilitacji po ciężkich urazach neurologicznych. W 2012 roku, dzięki staraniom fundacji, otwarto Klinikę Neurorehabilitacyjną "Budzik".
Zobacz także: Zapytali ją o dzień wypadku córki. Tak reaguje po latach
Ewa Błaszczyk o chorobie córki
W związku z przypadającym 18 kwietnia dniem pacjentów w śpiączce Ewa Błaszczyk udzieliła wywiadu Plejadzie. Aktorka opowiedziała o kolejnych zabiegach, jakim ma być poddana Ola, aby poprawić jej stan. Na drodze stają jednak nieprzewidziane sytuacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Właśnie wróciliśmy ze szpitala, bo Ola miała atypowe zapalenie płuc, więc to tak łatwo nie ma - wyznała.
- Zawsze coś stanie na przeszkodzie i trzeba teraz z tego wyjść, ale potem zacznę właśnie tę terapię światłem podczerwonym i na nerw błędny. Zobaczymy, co z tego będzie - dodała.
Zobacz także: Ewa Błaszczyk o samotności. Wyznała, czego jej brakuje
Wniosek o kolejne zabiegi w klinice
Błaszczyk opowiedziała też dokładnie na temat kolejnych planów prowadzonej przez siebie fundacji oraz kliniki. Aktorka i jej pracownicy starają się śledzić najnowsze, światowe trendy w leczeniu osób po urazach neurologicznych.
- Mamy hasło "Nauka nie śpi". (...) Chcemy śledzić, gdzie się coś nowego pojawia i w diagnostyce, i w obrazowaniu, i w funkcjach, co tam nowego świat ma do zaproponowania. Obserwować i działać. Robić to tutaj, ściągać ludzi ze świata, żeby się ze sobą zderzyli - podkreśliła.
Jedną z nowych propozycji jest stymulacja nerwu błędnego, której poddana ma zostać także jej córka Ola.
- Mamy na to zgodę komisji bioetycznej. To jest stymulacja nerwu błędnego, najdłuższego nerwu w naszym organizmie oraz działanie światłem na podczerwień na mitochondria komórkowe, czyli takie elektrownie każdej komórki - tłumaczyła w Plejadzie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl