Mówi o "strefach wolnych od dzieci". "Chcę mieć święty spokój"

Ewa Minge odniosła się do tematu, który wywołał niemałą burzę w sieci. Jak celebrytka zapatruje się na "strefy wolne od dzieci"? Jak się okazuje, projektantka od czasu do czasu zatrzymuje się w hotelach, stosujących taką praktykę.

Ewa Minge
Ewa Minge
Źródło zdjęć: © AKPA

17.10.2024 | aktual.: 17.10.2024 08:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Łódzki Aquapark Fala na 19 października 2024 roku zaplanował wydarzenie tylko dla dorosłych. Tego dnia dzieci nie będą miały możliwości korzystania z basenu, który będzie udostępniony wyłącznie dla pełnoletnich gości, którzy potrzebują relaksu.

Liczne kontrowersje wywołał plakat informujący o wydarzeniu, na którym pojawił się napis "dzieciom wstęp wzbroniony". Obok hasła pojawiło się zdjęcie płaczącego malucha.

Głos w sprawie niedawno zabrała Ewa Minge, którą dziennikarz jednego z internetowych portali zapytał wprost, co sądzi o miejscach przeznaczonych tylko dla dorosłych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Minge popiera "strefy wolne od dzieci"

Ewa Minge wyjawiła, że sama jeździ do hoteli, które zaznaczają, że nie przyjmują dzieci.

- Jak chcę odpocząć i chcę mieć święty spokój, to nie chcę, żeby na moim basenie co chwila mnie jakiś fajny malec opryskiwał albo przychodził, bo uznał mnie za ciocię - podkreśliła projektantka mody w rozmowie z Kozaczkiem.

Jak dodała, miała kiedyś dość niebezpieczną sytuację, właśnie z udziałem dziecka.

- Jestem osobą bardzo kontaktową i bardzo dobrym człowiekiem, to ja się takimi malcami często potrafię nawet zajmować, gdzie matka leży na leżaku i ma to za przeproszeniem gdzieś. Zdarzyło mi się ratować takiego malca, który się topił (...) Mam taki syndrom ratownika - wspomniała.

Minge zwróciła też uwagę na to, że takie "strefy wolne od dzieci" nie polegają na wykluczeniu, a możliwości wyboru.

- Mogę być krytykowana, jestem matką dwójki dzieci, wychowałam dwóch synów, i osobiście zawsze bardzo dbałam o to, gdziekolwiek będąc z moimi dziećmi, żeby moje dzieci nie stwarzały żadnego zagrożenia dla innych ludzi. Bo dzieci potrafią stworzyć zagrożenie, jeżdżąc na stoku na przykład w poprzek.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
ewa mingedziecispołeczeństwo
Komentarze (3)