Film dla kobiet, które kochają prawdziwych facetów - „Pitbull. Nowe porządki”

Już 22 stycznia w kinach „Pitbull. Nowe porządki” – film, w którym wreszcie zobaczymy prawdziwych facetów, napędzanych adrenaliną, a nie sojowym latte. I co ważne, ukazywany świat nie jest wyssaną z palca fikcją.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Już 22 stycznia w kinach „Pitbull. Nowe porządki” – film, w którym wreszcie zobaczymy prawdziwych facetów, napędzanych adrenaliną, a nie sojowym latte. I co ważne, ukazywany świat nie jest wyssaną z palca fikcją. - To nie będzie akademickie piep*nie, to nie będzie przypowieść, która ma nas nauczyć życia - mówi Agnieszka Dygant, która zagra dziewczynę gangstera. Wraz z Mają Ostaszewską będzie naszym przewodnikiem po świecie, w którym zwyciężają najsilniejsi.

„Pitbull. Nowe porządki” to film, w którym aktorki zrywają ze swoim dotychczasowych wizerunkiem grzecznych i ułożonych. Zagrają odważne kobiety, które nie boją się igrać z ogniem, a niebezpieczni mężczyźni działają na nie jak magnes.
Maja Ostaszewska przekonuje, że tym razem „gra postać inną od jakiejkolwiek wcześniej”. - Olka jest typem królowej życia, jest bardzo pewną siebie, dojrzałą kobietą z dwójką dzieci. Zakochuje się w policjancie i postanawia go zdobyć. W mojej bohaterce jest jakaś delikatność, może nawet infantylność. Z drugiej strony jest też bardzo silna, logicznie myśląca, świadoma siebie. Potrafi radzić sobie sama w życiu. Fascynuje ją świat przestępczy i praca w policji, między innymi to pociąga ją w Majami – mówi.

Z kolei postać grana przez Agnieszkę Dygant stoi po przeciwnej stronie konfliktu, wchodzi w świat mafii. - Moja bohaterka zakochuje się w gangsterze. To pozwala uwierzyć jej, że trudne dotychczas życie stanie się lepsze, daje jej nadzieję na zmianę. Powoduje, że przez chwilę jest szczęśliwa. I rzeczywiście jej życie się zmienia, ale inaczej niż oczekiwała. Nowe problemy ją przerastają, odkrywają jej mroczną naturę - przyznaje aktorka.

Na dużym ekranie zobaczymy również Annę Muchę, Beatę Kawkę, Julię Pogrebińską oraz znaną z „Galerianek” Annę Karczmarczyk.
„Będzie zabójstwo. I ja w nim będę brał udział. A mówię ci to tylko dlatego, że mi tego nie udowodnisz”. Tymi słowami Bogusław Linda, w roli gangstera złamanego przeszłością, powraca na wielki ekran. W filmie Patryka Vegi „Pitbull. Nowe porządki” rzuca wyzwanie niepokornemu policjantowi o pseudonimie Majami z mokotowskiej komendy. Gdy Majami zaczyna rozpracowywać grupę gangsterów, jego droga przecina się z losami bohaterów dawnego Pitbulla - Gebelsem, Igorem i Barszczykiem. Okazuje się, że sekcja zabójstw z Pałacu Mostowskich rozpracowuje Grupę Mokotowską do tematu „Gangu obcinaczy palców”, odpowiedzialnego za serię porwań i zabójstw. Policjanci z obydwu komend zaczynają rozumieć, że mają do czynienia z najsilniejszą organizacją przestępczą w Polsce i jeśli chcą ją rozbić, muszą ze sobą współpracować.

Patryk Vega w sposób bezkompromisowy ukazuje życie policjantów, a także po raz pierwszy odsłania przed nami świat gangsterów. „Pitbull. Nowe porządki” to nowe spojrzenie na policję i przestępczość. - W ciągu 10 lat policja i przestępczość w Polsce zmieniły się tak bardzo, że postanowiłem to pokazać. Główny bohater policyjny, który pracował pod przykryciem w gangu handlarzy narkotyków, ma irokeza i jest cały wytatuowany. Dawniej tacy policjanci nie istnieli. To, co jest także odkrywcze w kolejnym Pitbullu to ukazanie środowiska gangsterów. Na potrzeby scenariusza udało mi się wniknąć w świat przestępców tak bardzo, że dokumentowałem go równie silnie, jak policję. W filmie nie ma praktycznie wymyślonych dialogów. Wszystkie sceny i sytuacje ukazujące policjantów i gangsterów są jeden do jednego przeniesione z życia. Liczne sceny zostały zrealizowane przy użyciu ukrytej kamery w zastanym tłumie. Pitbull. Nowe porządki to męski pojedynek w świecie
prawdziwych facetów - mówi Vega.

Poza Bogusławem Lindą, którego zobaczymy w roli równie mocnej jak postać Franza Maurera z „Psów”, wraz z filmem powraca znany fanom „Pitbulla” Gebels (Andrzej Grabowski), Igor (Paweł Królikowski) i Barszczyk (Michał Kula), a także gwiazda serialu „Służby specjalne” Krzysztof Czeczot. W roli Majami widzowie zobaczą debiutującego na wielkim ekranie Piotra Stramowskiego.

* „PITBULL.NOWE PORZĄDKI” – W KINACH OD 22 STYCZNIA*

Źródło artykułu: Informacja prasowa

Wybrane dla Ciebie

Zareagowała na słowa Watson. Aktorka nie tego mogła się spodziewać
Zareagowała na słowa Watson. Aktorka nie tego mogła się spodziewać
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania