Gdy w dzień ślubu musisz walczyć z upałem
Lato jest niewątpliwie najchętniej wybieraną porą roku na ślub. Czasami bywa jednak ciepłe, gorące, wręcz upalne i potrafi wtedy zniechęcić do wszystkiego. Jednak nawet na największe upały są sposoby. A rozsądna narzeczona może się ich nauczyć. Oto więc kilka metod na wielkie upały, by przed ślubem i w dzień ślubu wyglądać pięknie i świeżo.
23.08.2010 | aktual.: 25.08.2010 12:03
Lato jest niewątpliwie najchętniej wybieraną porą roku na ślub. Czasami bywa jednak ciepłe, gorące, wręcz upalne i potrafi wtedy zniechęcić do wszystkiego. Jednak nawet na największe upały są sposoby. A rozsądna narzeczona może się ich nauczyć. Oto więc kilka metod na wielkie upały, by przed ślubem i w dzień ślubu wyglądać pięknie i świeżo.
Zanim zaczniesz walczyć, poznaj swego wroga: warto dowiedzieć się, skąd bierze się uczucie gorąca i jak organizm reaguje na zbyt wysokie ciepło, by wiedzieć, czego się spodziewać i jak wtedy postępować. Wysoka temperatura powietrza jest dla naszego ciała trudna do wytrzymania. Nasze organizmy mają stałą temperaturę i gdy jest bardzo ciepło muszą się napracować, by ją utrzymać na odpowiednim poziomie. W zimnej porze możemy się ubrać, podjąć wysiłek fizyczny, zjeść gorący posiłek i nasze ciała się rozgrzeją, w drugą stronę jest nieco trudniej: gdy jest gorąco, nie można się zbytnio rozebrać i zupełnie nie ruszać. Nie wszyscy odczuwają upał tak samo: osoby tęgie I takie, które zjedzą w czasie upału zbyt obfity posiłek, mocniej odczują wysoką temperaturę.
Uczucie gorąca powoduje u większości osób przykre reakcje organizmu, do najczęstszych należą: intensywne pocenie się. zaczerwienienie twarzy czy puchnięcie rąk i nóg. To spora niedogodność, zwłaszcza w dzień ślubu. Istnieje kilka sposobów na to, by sobie dobrze poradzić z upałem.
Przede wszystkim można regulować uczucie gorąca przez odpowiednie odżywianie się: im mniej i lżej się je, tym mniejsze poczucie gorąca. Nie może być jednak mowy o niejedzeniu w ogóle, bo upał jest dla organizmu tak dużym wyzwaniem, że traci on siły i możemy zasłabnąć. Dieta bogata w napoje (chłodne i jak najmniej słodkie, bo cukier dodaje energii, więc i ciepła) oraz w owoce i warzywa, na pewno będzie odpowiednia.
W gorące dni warto mieć przy sobie chusteczki do oczyszczania twarzy - specjalne do usuwania makijażu, lub takie, które usuwają nadmiar sebum. Warto nosić ze sobą puder, dezodorant i perfumy, by w każdej chwili móc się odświeżyć. Czerpiąc z bogatego doświadczenia krajów południowych, zalecić też można noszenie kapeluszy i wachlarzy - te ostatnie zwłaszcza mogą dodać uroku kobiecie niemal jak biżuteria.
Unikanie gorących i zatłoczonych pomieszczeń, przebywanie w zacienionych miejscach, częste odpoczywanie - to kolejne sposoby na upał. Innym sposobem jest częste chłodzenie się - przez popijanie chłodnych napojów (warto pamiętać, że w bardzo gorący dzień powinno się wypijać około pół litra płynów na godzinę), schronienie się w pomieszczeniu z klimatyzacją lub zażywanie chłodnych kąpieli.
Z ostatniego sposobu może skorzystać narzeczona w dzień ślubu - utrata ciepła do wody jest 250 razy szybsza niż do powietrza, więc chłodna kąpiel zadziała natychmiast. Zanim znów poczujemy gorąco, minie trochę czasu. Tym bardziej że i w kościołach latem na ogół panuje przyjemny chłodek...