Gest solidarności z uchodźcami. Nie dostali zgody na ślub na bosaka
Na znak solidarności z imigrantami para we Włoszech chciała wziąć ślub boso,
przyłączając się w ten sposób do marszów bez butów zorganizowanych w podobnym geście. Urzędniczka
nie pozwoliła jednak na to, co wywołało kolejną dyskusję na temat imigracji.
14.09.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:29
Na znak solidarności z uchodźcami para we Włoszech chciała wziąć ślub boso, przyłączając się w ten sposób do marszów bez butów organizowanych w podobnym geście. Urzędniczka nie pozwoliła jednak na to, co wywołało kolejną dyskusję na temat imigracji.
W miasteczku Bondeno koło Ferrary, rządzonym przez niechętną imigrantom prawicową Ligę Północną, młoda para postanowiła powtórzyć symbolicznie gest z ostatnich dni, gdy w 60 włoskich miastach odbyły się marsze na bosaka. Także na czerwonym dywanie na festiwalu w Wenecji i w centrum Rzymu wyrażono w ten sposób solidarność z tymi, którzy uciekają lądem i drogą morską do Europy.
Agencja Ansa podała, że kiedy narzeczeni przybyli do urzędu stanu cywilnego w magistracie, poinformowali swoje rodziny i wszystkich zaproszonych o swym zamiarze wzięcia ślubu na bosaka w związku z odbywającymi się we Włoszech cichymi marszami. Uczestnicy ceremonii poparli ten pomysł i również zdjęli buty. Jednak urzędniczka kazała natychmiast wszystkim je włożyć w sali ślubów. Swoje polecenie uzasadniła koniecznością uszanowania tego miejsca. Udzieliła ślubu dopiero wtedy, gdy wszyscy byli już w butach.
- Nie mieliśmy najmniejszego zamiaru uprawiać polityki, chodziło nam tylko o humanitarny gest - wyjaśniła panna młoda w rozmowie z Ansą. Podkreśliła, że właśnie z powodu ślubu nie mogła z narzeczonym uczestniczyć w solidarnościowej manifestacji. - Chcieliśmy podczas naszej ceremonii skierować myśli ku tym, którzy cierpią, uciekają przed strasznymi rzeczami, co także Europa teraz sobie uświadamia - powiedziała.
Urzędniczka, która odmówiła zgody na wejście do sali ślubów bez butów, poinformowała, że konsultowała się w tej sprawie również z burmistrzem i on podzielił jej zdanie.
Kilka dni wcześniej ten sam burmistrz - Fabio Bergamini z Ligi Północnej oświadczył, że ci, którzy przyjmują u siebie uchodźców, powinni płacić wyższe podatki gminne. Jego deklaracja podzieliła mieszkańców i wywołała ożywioną dyskusję w mediach.
(PAP), sw/ sp/