GwiazdyGhislaine Maxwell ukrywała się w willi. Kupiła ją za milion dolarów

Ghislaine Maxwell ukrywała się w willi. Kupiła ją za milion dolarów

Ghislaine Maxwell, partnerka Jeffreya Epsteina, która pomagała mu w przestępstwach seksualnych, została aresztowana przez FBI. Funkcjonariusze zatrzymali ją w luksusowej posiadłości.

Kobieta kupiła dom w tajemnicy
Kobieta kupiła dom w tajemnicy
Źródło zdjęć: © Getty Images
Klaudia Stabach

03.07.2020 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sprawa Jeffreya Epsteina, milionera, który przez wiele lat miał molestować nastoletnie dziewczyny, poruszyła media na całym świecie. Nieżyjącemu już mężczyźnie miała pomagać Ghislaine Maxwell – brytyjska celebrytka, córka potentata wydawniczego Roberta Maxwella.

Ghislaine Maxwell aresztowana

Kobieta ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości od czerwca 2019 roku, czyli momentu, gdy policja zatrzymała Jeffreya Epsteina.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ghislaine Maxwell zajmowała się rekrutacją dziewczyn, które później były wykorzystywane przez milionera lub osoby obracające się w jego środowisku.

Na początku lipca 58-latka została aresztowana w posiadłości na terenie New Hampshire, którą zakupiła potajemnie siedem miesięcy temu. Luksusowy dom kosztował milion dolarów i jak przyznał sam Willam Sweeney z FBI, posiadłość robi wrażenie.

Dom wybudowany jest na 156 arach działki i znajdują się w nim cztery sypialnie i cztery łazienki. W folderach reklamowych był opisywany jako: "niesamowite miejsce dla miłośników przyrody, którzy chcą również mieć całkowitą prywatność". Dom jest oddalony od drogi głównej i otoczony wysokimi drzewami.

Były właściciel posiadłości przyznał w rozmowie z "The Sun", że bardzo dobrze wspomina czas, gdy tam mieszkał. "To było i jest cudowne miejsce. Nie miałem sąsiadów i o to właśnie mi chodziło" – powiedział mężczyzna, który później sprzedał dom firmie zajmującej się nieruchomościami.

Jednocześnie były właściciel przyznał, że nie miał pojęcia, kto później wprowadził się do tego domu. "Nigdy jej nie spotkałem, ani nie znałem jej imienia. Jedyną osobą zaangażowaną w imieniu nabywców był prawnik. Jestem zaskoczony całą sytuacją" – zapewnia.

Komentarze (13)