Gwiazdy nie chcą retuszu zdjęć!

Uważają, że sińce pod oczami są zmysłowe, a zmarszczki są "mapą rozkoszy" i nie pozwalają na komputerową obróbkę swoich zdjęć. Wśród gwiazd zapanował nowy, naturalistyczny trend! Protestują przeciwko retuszowaniu - usuwaniu zmarszczek czy na przykład zwężaniu nosa. Zbuntowały się już m.in. Katarzyna Herman, Paulina Młynarska i Kate Moss.

Uważają, że sińce pod oczami są zmysłowe, a zmarszczki są "mapą rozkoszy" i nie pozwalają na komputerową obróbkę swoich zdjęć. Wśród gwiazd zapanował nowy, naturalistyczny trend! Protestują przeciwko retuszowaniu - usuwaniu zmarszczek czy na przykład zwężaniu nosa. Zbuntowały się już m.in. Katarzyna Herman, Paulina Młynarska i Kate Moss.

Katarzyna Herman w wywiadzie dla "Gali" tak broni swego stanowiska: "Bronię się przed czyszczeniem zdjęć, bo chcę poznawać swoją twarz. Sińce pod oczami są zmysłowe, a zmarszczki ktoś nazwał ładnie „mapą rozkoszy”. Zresztą mądre kobiety nie mają z tym problemu. A mnie pomogło macierzyństwo" - opowiada.

Ta sesja dla "New York Magazine" wywołała spore zamieszanie. Zdjęcia rzekomo nie były poddane retuszowi, czyli komputerowej obróbce, polegającej m.in. na usuwaniu czy wygładzaniu zmarszczek, zmianie koloru cery, likwidowaniu piegów za pomocą kilku ruchów myszką.

Oto Kate Moss przyłapana przez paparazzich bez makijażu. Jej twarz sporo różni się od tej z sesji bez retuszu. Czy to dlatego, że była zmęczona i niewyspana?

A oto dzieło komputera! Kate Moss w tej reklamie pozbawiono rysów twarzy, zmarszczek mimicznych, piegów, przebarwień, a jej skórze nadano piękny, promienny wygląd.

Znana dziennikarka również sprzeciwiła się obróbce zdjęć. Stało się tak podczas wywiadu i sesji dla "Twojego Stylu". Młynarska wyraźnie zaznaczyła, że nie chce, aby jej fotografie zostały poprawione komputerowo.

Taki był warunek udzielenia wywiadu magazynowi. Zdjęcia, które nie są poddawane obróbce, m.in. Młynarskiej i Herman są lekko zamglone, subtelnie oświetlone, wysmakowane.

Oto Naomi Campbell, a raczej cyborg wykreowany przez zdolnych grafików komputerowych. Piękna modelka przypomina woskową kukłę z Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud, a to tylko reklama.

Cameron Diaz, która walczy z niedoskonałościami cery, często jest "photoshopowana". Oprócz twarzy graficy poprawiają jej brzuch i resztę figury.

Amy Winehouse w rzeczywistości może występować jako antyreklama gabinetów dermatologicznych. Wokalistka cierpi na wiele chorób skóry. Tu jeszcze wizerunek z dobrych czasów przy ingerencji programu typu photoshop. Czy Herman, Młynarska i Moss wprowadzą nowy antyretuszowy trend wśród gwiazd?